Więcej prac Alego Alamedy znajdziecie tutaj: Facebook / Behance
Zbudowanie makiety pracowni fotografa z początku XX wieku zajęło mu 9 miesięcy. Odtwarzał wszystko, od detali budynku, przez bibeloty aż po obrazki na ścianach. Prace tego artysty z Turcji są podziwiane na całym świecie i trudno się temu dziwić. Te miniatury zachwycają dokładnością. Ali Alamedy opowiedział nam o swojej pracy.
Siedem lat temu trafiłem na drewno balsa, które pozwalało się doskonale formować. Całą noc pracowałem nad pierwszym projektem: scenerią farmy. Miałem do dyspozycji tylko mały nożyk, drewno i trochę kawy by móc stworzyć efekt postarzania makiety. Miesiącami próbowałem znaleźć odpowiednią nazwę dla tego co robię, bo w arabskim nie mogłem doszukać się takiego słowa. W końcu trafiłem na słowo DIORAMA i to stało się początkiem dalszej drogi.
NG: Ile czasu zwykle poświęcasz na jeden projekt?
Ali Alamedy: Zwykle potrzebuję od 2 do 3 miesięcy by ukończyć makietę. Jednak ostatnio wykonana przeze mnie pracownia fotografa z początku XX wieku zabrała mi 9 miesięcy. Dziewięć miesięcy, setki metrów drewna i mnóstwo innych materiałów: plastiku, papieru, miedzi i innych. Zbudowałem około setki miniaturowych obiektów, wszystkie zaprojektowane zgodnie z duchem epoki.
Wszystkie projekty powstają praktycznie z niczego. Jest przy tym wiele wyzwań, szczególnie gdy zbieram informacje. Udało mi się znaleźć tylko kilka zdjęć starych pracowni i do tego tylko czarno-białych. Musiałem więc sporo przeczytać o fotografach i fotografii z tamtych lat: czego używano, jakich technik i kolorów.
NG: Co było do tej pory dla Ciebie największym wyzwaniem przy tworzeniu makiet?
Ali Alamedy: Każdy kolejny projekt niesie za sobą wyzwania. Najtrudniejsze jest oddanie ducha miejsca. Wymaga to długiego zbierania materiałów i studiowania każdego detalu z osobna tak by oddać go zgodnie z prawdą.
NG: Jakich materiałów używasz do tworzenia makiet?
Ali Alamedy: Jest tego wiele rodzajów: drewno, plastik, miedź, aluminiowa folia, kleje, tworzywa sztuczne i inne. Każdy z przedmiotów wymaga innej techniki, muszę więc szukać wciąż nowych sposbów by oddać daną rzecz lepiej.