Jego prawnym opiekunem jest Trent Davis, koordynator zwierzęcej terapii na uczelni VT i licencjonowany terapeuta. Z radością przyjął informację od dziekana, że Moose dołączy do świętujących ukończenie nauki na uczelni z prestiżowym tytułem naukowym i dużym zapasem psich smakołyków. 

- Moose będzie miał dyplom i wszystko co się z nim łączy. Może poza pracą. W końcu to pies i o pracę ciężko mu się ubiegać. Ale jestem pewien, że byłby z niego świetny weterynarz – przekonuje opiekun labradora retrievera.

Podpis: Virginia Tech

Dobre wiadomości pojawiły się w trudnym dla 8-letniego (ok. 64 lata w ludzkich latach) psa. W lutym, tydzień przed urodzinami, zdiagnozowano u niego raka prostaty. Czworonóg bardzo szybko rozpoczął chemioterapię, bo ten rodzaj raka – ze względu na umiejscowienie prostaty wobec pęcherza – może u psów postępować tragicznie szybko. Na początku maja mógł wrócić do domu.

Moose jest jednym z czterech psów terapeutycznych w działającej na terenie uczelni poradni Cook Counseling Center. Według Trenta Davisa ludzie w obecności psa bardzo szybko otwierają się, pieszcząc czworonoga potrafią dzielić się z terapeutą swoimi osobistymi tragediami.

– Gdy nasi pacjenci miewają z innymi ludźmi złe doświadczenia, psy stają się dla nich bezpiecznymi towarzyszami. Wiedzą, że one nie będą ich osądzać – wyjaśnia terapeuta od 10 lat pomagający studentom i wykładowcom z ich stanami lękowymi czy nałogami.

Warto wspomnieć, dodaje Davis, że Moose jest szczególnie popularny wśród studentów weterynarii. - Ludzie wykonujący tę profesję są obarczeni szczególnie wieloma problemami emocjonalnymi, odnotowuje się wśród nich szczególnie duży odsetek samobójstw. Moose wielu z nich pomógł i teraz uczelnia nagradza go za to – tłumaczy opiekun psa.

Podpis: Virginia Tech