To był jeden z trudniejszych dni dla pracowników lotnisk w całych Stanach Zjednoczonych. W punktach kontroli bezpieczeństwa tak źle nie było od marca 2020 roku, czyli mniej więcej od początku pandemii. Wtedy odnotowano ponad dwukrotnie mniej osób - 1 070 967. Ta różnica nie dziwi. W ubiegłym roku obostrzenia mocno ograniczyły podróżowanie, a ludzie byli ostrożni i zdecydowanie bardziej przywiązywali wagę do dbania o siebie i innych, żeby nie rozprzestrzeniać wirusa. Zostawmy jednak na bok epidemiologiczny punkt widzenia. Wnioski ze zwiększonej liczny osób podróżujących samolotem są dwa. Większa emisja CO2 i zwiększona liczba odnotowywanych przestępstw w trakcie trwania tych świąt…

Brak cierpliwości szkodzi

Przed czwartkowym świętem TSA zapowiadało, że spodziewa się takiego wzrostu podróży samolotem. -Przyjrzeliśmy się prognozom liczby pasażerów. Otrzymaliśmy dane od przewoźników i lotnisk. Naszym zadaniem jest, aby zapewnić bezpieczeństwo w trakcie okresu świąt- mówi w rozmowie z CNN David Pekoske, szef TSA.

Z kolei American Automobile Association szacuje, że łącznie ok. 53,4 mln Amerykanów podróżuje w trakcie Święta Dziękczynienia oraz okresu poprzedzającego ten dzień. Pekoske ostrzega podróżnych i mówi o większej cierpliwości. Szczególnie, że są ludzie, którzy od początku pandemii praktycznie wcale nie podróżowali i teraz muszą zmierzyć się z olbrzymimi kolejkami i tłokiem na lotniskach.

W tym samym czasie, Departament Sprawiedliwości informuje o tym, że est coraz więcej pasażerów oskarżonych o przemoc w samolotach. Prokurator generalny Merrick Garland polecił prokuratorom federalnym priorytetu w sprawie zuchwałych turystów. Federalna Administracja Lotnictwa otrzymała już ponad 5300 takich zgłoszeń i wszczęła ponad tysiąc własnych dochodzeń. W okresie poprzedzającym Święto Dziękczynienia wystawiono grzywien na 1,6 miliona dolarów.

Skutki dla środowiska

Pozytywnym aspektem pandemii, był zmniejszony ruch lotniczy. Nie oznacza to jednak, że samo latanie jest złe, ale emisja CO2 podczas pojedynczego lotu. Transport lotniczy w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia. Należałoby tak zrewolucjonizować branże, aby ostatecznie doprowadzić do dekarbonizacji tego rodzaju transportu. Strategia NetZero 2050, którą przyjęło Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych, zakłada obniżenie emisji CO2, którą generują samoloty, wprowadzenie zrównoważonego paliwa lotniczego i nowych technologii niskoemisyjnych do 2050 roku.

Działania te są również zgodne z założeniami Porozumienia Paryskiego z 2015 r., którego celem jest ograniczenie globalnego wzrostu temperatury do 1,5 stopnia Celsjusza. Należy pamiętać, że chodzi nie tylko o to, aby wprowadzić na rynek niskoemisyjne samoloty, ale również coraz więcej samochodów elektrycznych. Eksperci zgodnie przyznają, że od takiej rewolucji zależy zdrowie naszej planety.

Uważaj na siebie i innych

W sezonie świątecznym ruch jest zawsze większy niż zwykle. W sklepach są tłumy, na ulicach korki, a atmosfera jest co najmniej stresująca. W dobie pandemii szczególnie warto uważać na siebie, żeby zapewnić bezpieczeństwo swoje, rodzinie i bliskim, a także innym ludziom. Tym bardzie, że zbliżają się kolejne święta. W miarę możliwości najlepiej unikać podróży w ruchliwe dni oraz podczas godzin szczytu. Należy również pamiętać o tym, aby zawsze nosić maseczkę niezależnie od tego, czy jesteśmy zaszczepieni, czy nie. Dobrze wiemy jak wygląda okres przed Bożym Narodzeniem w sklepach. Im bardziej będziemy ostrożni, tym szybciej pokonamy pandemie koronawirusa i będziemy mogli znowu cieszyć się nieograniczonymi możliwościami, jakie daje nam świat. A podróże znowu będą wyglądały tak samo.