– Kolejne załamanie pogody i związane z tym olbrzymie opady śniegu spowodowały, iż zagrożenie lawinowe na dojściu do obozów jest tak duże, że niestety nie można tam w tej chwili wychodzić. Prognozy pogody zapowiadają kolejne opady śniegu przez najbliższe dziesięć dni, w związku z tym nie mamy już teoretycznych szans wejść na szczyt zimą. W związku z tym jesteśmy zmuszeni zakończyć wyprawę – mówi Tomala na nagrania udostępnionym w sieci 2 marca.

Jeszcze 27 lutego z Batura Sar płynęły informacje o założeniu obozu trzeciego na wysokości 6 400 m n.p.m. Niestety już wtedy zapowiadano załamanie pogody. Niekorzystne prognozy się sprawdziły. W ciągu zaledwie trzech dni w bazie spadł blisko metr śniegu. Pod śniegiem znalazły się drogi do obozów oraz liny poręczowe.

– Z Bazy zaobserwowaliśmy ogromną lawinę, która przeszła przez poręczówki znajdujące się na drodze do Obozu II. Nieustanny opad śniegu uniemożliwia nam działanie i zwiększył zagrożenie lawinowe. Dlatego ze względów bezpieczeństwa w tym tygodniu musieliśmy wstrzymać akcję górską – informował Piotr Tomala.

Obecnie członkowie polskiej wyprawy są już w bazie, czekają na tragarzy, którzy pomogą im znieść ekwipunek. Himalaiści powinni wylądować w Polsce 10 marca.

Ekspedycja programu Polski Himalaizm Zimowy na Baturę Sar jest elementem przygotowań do zimowej wyprawy na K2. Wspinacze wyruszyli do Pakistanu 13 stycznia. Akcję górską rozpoczęli 29 stycznia. W ostatnim tygodniu lutego udało się założyć Obóz III i osiągnąć 6600 metrów.