Fotograf Konsta Punkka robi zapierające dech w piersiach zdjęcia fińskiej natury.
Punkka potrafi doprowadzić do takiego spotkania ze zwierzęciem, że jesteśmy w stanie policzyć krople na mokrej sierści.
Sekret fotografa? Zabiera ze sobą małe przekąski, dosłownie kilka orzeszków. Jak mówi, dba o to, by zwierzętom nie działa się krzywda.
Punkka potrafi uchwycić to niesamowite napięcie, jakie wytwarza się w czasie spotkania zwierzęcia z człowiekiem. Jest na tych zdjęciach ufność i niepewność.
Zobacz GALERIĘ >>>