Nieproszeni goście to zazwyczaj nie lada problem. Szczególnie, jeśli mówimy o wszelkiego rodzaju zwierzętach lub owadach. Niektóre wprawdzie nie stanowią większego zagrożenia, ale ich obecność może spędzać sen z powiek lokatorom. A zdarzają się przecież intruzi, którzy w nieprzyjemny sposób potrafią dawać o sobie znać.

A co, jeśli w naszym domu zamieszkałaby grupa niedźwiedzi? I, co więcej, gdyby przez wiele miesięcy nikt nawet nie zdawałby sobie sprawy, że te wielkie ssaki tam są? To właśnie historia, która wydarzyła się w małym kalifornijskim miasteczku, na wschód od Sacramento.

Mieszkaniec budynku skarżył się na hałas, który dobiegał spod podłogi

Jeden z mieszkańców budynku w South Lake Tahoe przez kilka miesięcy słyszał dziwne dźwięki pod podłogą. Mężczyzna, który chce pozostać anonimowy, twierdzi, że przez cały ten czas z dołu wydobywały się odgłosy chrapania, szurania i mruczenia. Postanowił zapytać sąsiadów, czy ci również słyszą te niepokojące hałasy. Odpowiedź była przecząca.

Dopiero w ubiegłym tygodniu dźwięki stały się na tyle intensywne, że lokator był w stanie zidentyfikować, do kogo należą. Mieszkaniec od razu zadzwonił do organizacji BEAR League, która dba o bezpieczeństwo niedźwiedzi w stanie Kalifornia. Pracownicy niezwłocznie przyjechali na miejsce, aby dokonać oględzin domu.

Pięć niedźwiedzi czarnych zamieszkało w przestrzeni pod budynkiem

Okazało się, że w przestrzeni pod budynkiem zamieszkała samica niedźwiedzia czarnego wraz z czterema młodymi. – Zwierzęta zimowały w tym miejscu prawdopodobnie od grudnia – mówiła szefowa BEAR League Ann Bryant.

– Odgłosy, które mogli słyszeć mieszkańcy to chrapanie, karmienie i tarzanie się po ziemi. Niedźwiedzie bowiem, wbrew powszechnej opinii, nie zapadają w głęboki sen, czyli tak zwaną hibernację, ale przechodzą w stan tzw. odrętwienia – dodaje Bryant. Kiedy pracownicy ochrony zwierząt przyjechali na miejsce, zwierzęta powoli zaczynały wychodzić spod domu, a to oznacza, że wybudziły się na dobre z zimowego snu.

Mieszkańcy mieli dużo szczęścia, bo niedźwiedzica z młodymi może być bardzo niebezpieczna

Na początku wyszła matka. Widać było, że czeka na swoje dzieci. Po pewnym czasie z kryjówki kolejno wydostawały się cztery młode – przekazała Bryant. – Człowiek, który do nas zadzwonił, aby zgłosić obecność niedźwiedzia, sądził, że w tym miejscu jest tylko jeden osobnik – dodaje szefowa BEAR League.

Mieszkańcy budynku mogą być dumni ze swojego sąsiada, który w porę postanowił zawiadomić odpowiednie służby. Bliskie spotkanie z niedźwiedziem może być przecież niezwykle niebezpieczne. Warto pamiętać, że młode osobniki mogą być ciekawskie i nie bać się ludzi, ale ich matka zazwyczaj jest niedaleko. W żadnym wypadku nie należy wchodzić w interakcje z młodymi. Samica może zaatakować myśląc, że człowiek chce wyrządzić krzywdę jej dzieciom. 

Czym jest sen zimowy?

Sen zimowy, który nazywany jest również hibernacją, jest to fizjologiczny stan odrętwienia organizmu, w który przechodzą niektóre zwierzęta stałocieplne. W zależności od gatunku może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. W tym czasie procesy życiowe zostają spowolnione. Umożliwia to przetrwanie zimy, w czasie której zdobywanie pokarmu i życie są o wiele trudniejsze.

W trakcie snu zimowego tempo przemiany materii ssaków może być nawet 20 razy mniejsze niż normalnie. Dodatkowo podczas hibernacji w minimalnym stopniu pracuje ich układ immunologiczny. Właśnie dlatego naukowcy zaznaczają, że zwierzęta na te kilka tygodni lub miesięcy szukają zazwyczaj bezpiecznego schronienia. Okres odrętwienia jest poprzedzony gromadzeniem tłuszczu brunatnego, czyli zapasów energii w organizmie, a niekiedy także zebraniem zapasów pokarmu do gniazda.

Gdzie żyją niedźwiedzie czarne?

Niedźwiedź czarny nazywany jest również amerykańskim lub baribalem. Jest to drapieżny ssak, który zamieszkuje głównie górskie i leśne tereny Ameryki Północnej (Kanady, Stanów Zjednoczonych i Meksyku). Samce mogą ważyć ponad 400 kg i osiągają długość do 200 cm. Z kolei samice średnio ważą ok. 230 kg i mają 120–160 cm długości. Cechuje je czarna sierść, która niekiedy przybiera brązowe i płowe odcienie.

Jak wygląda sen zimowy niedźwiedzi czarnych?

  • spadek temperatury ciała z 38 st. C do 33 st. C (tylko w okresie poporodowym),
  • liczba skurczów serca spada z 55 do 9 na minutę,
  • zwierzęta poruszają się tylko w miejscu, w którym zimują,
  • zwierzęta nie spożywają pokarmu, nie piją,
  • nie defekują i nie wydalają moczu,
  • masa kości i mięśni nie ulega zmianie.

Źródło: CNN.