Posiadanie kota może mieć istotny wpływ na twoje zachowania erotyczne, a w szczególności może wywołać fascynację sadomasochizmem. Badanie w tej sprawie publikuje Journal of Evolutionary Psychology. Najciekawsze jest w tym źródło związku między kotem, człowiekiem i czerpaniem przyjemności z dominacji lub bycia zdominowanym – toksoplazmoza. 

Według naukowców wywołujący ją pasożyt Toxoplasmosa gondii jest powiązany z wywoływaniem u ludzi strachu, zachowań przemocowych, poczucia zagrożenia i... erotycznego podniecenia. Mocna mieszanka. Według naukowców ludzie, którzy go mają są bardziej zainteresowani krępowaniem, przemocą, masochizmem, a nawet gwałtem. 

- Nawet bez toksoplazmozy istnieje związek między strachem i seksem – zwraca uwagę główny autor pracy Jaroslav Flegr. Toxoplasmosa gondii może powodować trwałe zmiany w strukturze mózgu, korzysta bowiem z tych samych stymulantów, które wywołują u nas niepokój. 

Toksoplazmoza jest znaną chorobą odzwierzęcą. W przypadku jej nabytej formy często przebiega zupełnie bezobjawowo. Jednak w trudniejszych przypadkach może prowadzić do gorączki, objawów grypopodobnych, dolegliwości stawów.  W skrajnych przypadkach może wywołać niebezpieczne zapalenie mózgu i zapalenie opon mózgowych.

Do zdiagnozowania toksoplazmozy wystarczy zwykły test krwi. 

Źródło: The Independent