Dziki, odległy i trudno dostępny (choćby z racji wysokich kosztów życia) Spitsbergen jest obiektem wielu podróżniczych westchnień.

To norweska wyspa - największa w archipelagu Svalbard na Oceanie Arktycznym. Leży w połowie drogi między Norwegią a biegunem północnym i stanowi najdalej na północ wysunięte miejsce zamieszkane przez człowieka.

Choć ludzi jest niewielu, bo ok. 2,6 tys. osób, reprezentują aż 50 nacji. Większość z nich mieszka w Long­yearbyen.

W trakcie polarnego lata, a zwłaszcza w czerwcu i lipcu, słońce pozostaje wysoko nad horyzontem przez całą dobę.  

Arktyczna przyroda znajduje się tu na wyciągnięcie ręki. Trzeba wręcz liczyć się z tym, że po wyjściu poza teren zabudowany natura – w postaci niedźwiedzia polarnego – może stać się zbyt natarczywa.