Skąd ten dość zaskakujący pomysł? No cóż, wspomniany Ptolemeusz II postanowił użyć słoni w walkach przeciw panującym na Wschodzie władcom seleucydzkim. Ale w związku z tym, że posługiwali się oni słońmi indyjskimi postanowił przeciwstawić im słonie pozyskane z niezależnego źródła, czyli z Afryki. Zwierzęta te łapano w rejonie wschodniego Sudanu, Erytrei i Etiopii, a następnie ekspediowano za pomocą specjalnych statków przez Morze Czerwone, by wyładować transport w południowym Egipcie, właśnie w Berenike. Po odbyciu morskiej podróży prowadzono je przez Pustynię Wschodnią do doliny Nilu i dalej na północ. W wyniku przeprowadzanych w porcie badań archeologicznych, członkowie międzynarodowego zespołu kierowanego przez Stevena Sidebothama z University of Delaware i Iwonę Zych z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, natknęli się na zagrody dla słoni, przypominające te, budowane współcześnie w ogrodach zoologicznych. Składają się z ziemnych wałów usytuowanych niedaleko nabrzeża.

Tekst: Agnieszka Budo