Nauka

Dzisiaj pierwszy dzień edukacyjny rejsu. Na początek - biologia. "Gorzej być nie może", myślisz sobie - w końcu w szkole byłeś na tych zajęciach regularnym krzyżówkowiczem. Wychodzisz na pokład, gdzie ku twojemu zdumieniu nauczyciel biologii stoi przy relingu z wędką. Po chwili przychodzi branie i tłusty dorsz ląduje na deku. Prowadzący zajęcia bierze go do ręki i z uśmiechem oznajmia - "Dzisiaj będziemy poznawać anatomię ryb". Może jednak te zajęcia nie będą takie nudne... Podczas rejsu odbędzie się 15 dni edukacyjnych, z których każdy składa się z 3 godzinnych lekcji. Program edukacyjny obejmuje materiał zwyczajnych przedmiotów szkolnych - polskiego, matematyki, czy fizyki - przedstawiony w sposób zupełnie niezwyczajny. Zgodnie z naszym mottem, ukutym ponad 2000 lat temu przez Konfucjusza - "Powiedz, a zapomnę. Pokaż, a zapamiętam. Pozwól przeżyć, a zrozumiem" - staramy się tłumaczyć zagadnienia szkolne w sposób praktyczny i uświadomić młodzieży, że wiedza stanowi jeden wielki zintegrowany obszar. Ponadto, oprócz zwykłych przedmiotów, na Szkole pod Żaglami prowadzone są zajęcia dotyczące zagadnień pozaszkolnych, takich jak filozofia, architektura czy ekonomia. W ten sposób pokazujemy uczniom nowe horyzonty wiedzy, których zazwyczaj nie mają okazji poznać w swoich macierzystych szkołach. Dodatkowo, podczas rejsu odbywa się wiele warsztatów pozwalających młodzieży rozwijać swoje prywatne zainteresowania i nabyć umiejętności praktyczne - zespół dziennikarski relacjonuje przebieg rejsu i wysyła reportaże do Polski, grupa teatralna przygotowuje spektakl, a na warsztatach fotograficznych uczniowie sami wywołują swoje zdjęcia. Ostatni element naszego programu edukacyjnego stanowią podróże i wycieczki organizowane w portach - lekcja historii w Pompejach czy biologii w oceanarium są tego świetnymi przykładami. Oczywiście, jesteśmy świadomi tego, że miesięczna nieobecność w szkole może być problemem - dlatego nasi nauczyciele są przygotowani do udzielania korepetycji i pomocy w nadrabianiu zaległości.

Żeglarstwo

Najtrudniejszy jest zawsze ten pierwszy raz. Drewniane koło sterowe wydaje się być tak ciężkie jak odpowiedzialność sterowania ponad 300-tonowym statkiem. Mimo, że twój oficer stoi obok i kontroluje każdy twój ruch, to nerwy zjadają cię od środka. Niepewnie obserwujesz wskazówkę kompasu przed tobą - żeby tylko nie zejść poniżej 120... Czemu ten grotsztaksel nie pracuje? Nagle z transu wyrywa Cię głos oficera - "Zmiana, godzina minęła. No - świetnie jak na pierwszy raz"... Uczestnicy rejsu przez cały czas jego trwania biorą udział w obsłudze żaglowca. Wykonują oni zwykłe, codzienne obowiązki marynarskie - stawiają i zrzucają żagle, sterują, pełnią służbę "na oku" czy wchodzą na reje. Ta wspinaczka jest zresztą jednym z największych wyzwań czekających młodych żeglarzy - wejście na wysokość 10. piętra pozwala pokonać własne słabości i uwierzyć w siebie. Nasza doświadczona kadra oficerska stara się przekazywać młodzieży jak najwięcej ze swojej wiedzy i zaciekawić ich żeglarstwem. Dla chętnych prowadzone są warsztaty z nawigacji, meteorologii czy budowy jachtu. Wielu z naszych absolwentów pozwala się wciągnąć w ten świat i pod naszymi skrzydłami szkoli się dalej, pływa w coraz to dalsze zakątki świata, i w końcu prowadzi swoje pierwsze rejsy kapitańskie.

Szkoła życia

Cztery szklanki wybiły godzinę 0400 - koniec twojej wachty. Jesteś przemoczony, zmarznięty i jedyne o czym myślisz to ciepła koja. Gdy już zmusiłeś swoje ciężkie nogi do zrobienia pierwszego kroku w stronę zejściówki, nagle jasny błysk rozświetla pokład. "Stawiamy grota" - słyszysz komendę kapitana, który właśnie wyszedł na pokład. I mimo, że po czterech godzinach stania w deszczu wydaję ci się, że nie wytrzymasz już ani chwili, to jednak wiesz, że musisz zostać żeby pomóc następnej wachcie. W końcu oni pomogli ci wczoraj... 39 uczniów podzielonych jest na cztery wachty, które na zmianę pełnią służbę nawigacyjną (obsługa żaglowca), kambuzową (przygotowanie posiłków i sprzątanie) i bosmańską (dbanie o takielunek i stan techniczny statku). Wspólna praca i nietypowe warunki życia na małej przestrzeni uczą młodzież odpowiedzialności i tolerancji dla innych. Konieczność ciągłego przebywania z innymi ludźmi, którzy mają swoje słabości, przyzwyczajenia i wady, kształtuje w uczniach szacunek do siebie nawzajem i hartuje ich charaktery. Na rejsie zawiązywane są często przyjaźnie które trwają jeszcze długo po zakończeniu wyprawy, a rodzice często nie mogą zrozumieć, czemu ich dziecko po powrocie z rejsu codziennie ścieli łóżko i zmywa naczynia. Szkoła pod Żaglami okazuje się przeżyciem, które na trwałe zmienia charakter jej uczestników.

Dokąd tym razem?

XVIII Szkoła pod Żaglami rozpocznie się 15 października w Genui. Najpierw wyruszymy na południe, w długi przelot aż do Valetty - stolicy ciekawej i nieznanej Malty. Dalej popłyniemy na Wyspy Liparyjskie, gdzie na wyspie Vulcano zawędrujemy na szczyt wygasłego wulkanu. Stamtąd skierujemy się na zachód, zawijając do Cagliari, i dalej na północ odwiedzając przepiękne Bonifacio położone na samym południu Korsyki. Rejs kończy się 14 listopada w Genui. Żeby popłynąć z nami, nie trzeba mieć żadnego doświadczenia żeglarskiego czy uprawnień. Jeśli masz od 16 do 19 lat i jesteś gotowy na przeżycie przygody, wejdź na naszą stronę internetową www.epz.pl, dowiedz się więcej i dołącz do naszej załogi! Do zobaczenia na pokładzie!

O Stowarzyszeniu Edukacja pod Żaglami

Stowarzyszenie Edukacja pod Żaglami to organizacja non-profit, założona w roku 2000 przez doświadczonych kapitanów i entuzjastów idei sail training. W ciągu 10 lat istnienia zorganizowaliśmy już osiemnaście Szkół pod Żaglami (odwiedzając takie atrakcyjne miejsca jak Izrael, Azory czy Senegal), z których każda pozostawiła po sobie niezapomniane przeżycia.