Jak pobyt w sierocińcu wpływa na rozwój mózgu dziecka?

W 2001 r. naukowcy amerykańscy objęli badaniami 136 dzieci z sześciu domów dziecka, chcąc się przekonać, jaki wpływ wywarły zaniedbania wychowawcze na rozwój dziecięcej psychiki. Zespołem kierowały trzy osoby: Charles Zeanah, psycholog dziecięcy z Uniwersytetu Tulane’a w Nowym Orleanie, Nathan Fox, psycholog rozwoju i neurobiolog z Uniwersytetu Maryland oraz Charles Nelson, neurobiolog z Harvardu. Program rozpoczęto, gdy dzieci miały niespełna dwa lata. Zdumiewający był fakt, że większość z nich nie nawiązywała żadnej więzi z opiekunkami. Gdy były smutne czy przestraszone, nie zwracały się do nich. 

– Wykazywały zachowania niemal zwierzęce, których dotąd nigdy nie obserwowaliśmy: miotały się w różne strony, biły głowami w podłogę, kręciły się w kółko lub zamierały bez ruchu – opowiada Fox.Badania elektroencefalograficzne wykazało, że sygnały EEG u tych dzieci są słabsze niż u ich rówieśników w populacji generalnej. – To było tak, jakby jakimś regulatorem osłabiono im aktywność mózgu – mówi Fox. 

Następnie naukowcy połowę z badanych, niepoprawnie rozwijających się dzieci, umieścili w rodzinach zastępczych wybranych przy współpracy ze służbą pomocy społecznej. Druga połowa pozostała w zakładach wychowawczych. Rodziny zastępcze otrzymywały miesięczny zasiłek, a oprócz tego książki, zabawki, pampersy i inne potrzebne rzeczy; regularnie odwiedzali je też pracownicy socjalni. Rozwój dzieci był monitorowany przez następne kilka lat, w trakcie których zarejestrowano radykalne różnice między tymi dwiema grupami.

W wieku lat ośmiu dzieci umieszczone u rodziców zastępczych jako dwulatki lub młodsze wykazywały wzorce EEG nie różniące się od typowych dla przeciętnych ośmiolatków. Natomiast te dzieci, które pozostały w domach dziecka, nadal miały słabsze sygnały EEG. Wprawdzie wszystkie badane dzieci miały mniejszą pojemność mózgu niż średnia dla populacji generalnej, ale te, które poszły do rodzin zastępczych, miały więcej istoty białej w mózgu (zawierającej aksony, przewody łączące komórki nerwowe) niż dzieci z domów dziecka. 

– Sugeruje to, że więcej połączeń nerwowych wytworzyło się u dzieci umieszczonych w rodzinach – wyjaśnia Fox. 

Najbardziej uderzająca różnica między obiema grupami, wyraźna już w wieku czterech lat, ujawniła się w ich rozwiniętych umiejętnościach społecznych.

– Stwierdziliśmy, że maluchy, które trafiły do rodzin, a zwłaszcza te, które zabrano z sierocińców jako najmłodsze, nawiązywały kontakt ze swoimi opiekunami tak samo, jak robią to dzieci ze zwykłych rodzin – mówi Fox. – W najwcześniejszym dzieciństwie, rozwijający się mózg jest na tyle plastyczny, że pozwala przezwyciężyć złe przeżycia.

I to, zdaniem Foxa, jest najbardziej pozytywne: niektórym szkodliwym skutkom wczesnych zaniedbań i niedostatków w opiece można zaradzić za pomocą właściwej opieki i pielęgnacji, jeśli tylko zostanie ona zapewniona w odpowiednim momencie.

Fizyczny rozwój mózgu dziecka

Przemiana grudki komórek w oseska to jeden z największych cudów życia. Ale równie cudowna jest rozwój kruchego, niezbornego noworodka w biegającego i pyskatego kilkulatka. Zbierając materiały do artykułu, miałem okazję obserwować ten cud w trakcie stawania się. Moja córka z niespokojnego zawiniątka, zdolnego jedynie do przeszywającego wrzasku sygnalizującego głód, zmieniła się w upartą trzylatkę, która nie wyjdzie z domu, jeśli nie włoży na nos okularów przeciwsłonecznych. Rozwój jej talentów umysłowych i emocjonalnych było właściwie całym łańcuchem cudów.

Różne bodźce i działania sprzyjają rozwojowi różnych obwodów nerwowych. Obwody te ulegają wzmocnieniu wskutek powtarzalnego pobudzania. Osłonka włókien nerwowych zwiększa swoją grubość na tych szlakach, które są częściej używane, wspomagając szybki przesył impulsów. Obwody nieużywane zamierają w ramach procesu optymalizacji funkcjonowania mózgu. Od ukończenia pierwszego roku życia do wieku pięciu lat, a potem znów w okresie pokwitania, mózg przechodzi takie cykle tworzenia i przycinania połączeń, a zasadniczą rolę w procesie kształtowania się trwałych obwodów nerwowych odgrywa doświadczenie.