Kiedy odwiedziłam moskiewskie szpitale, zauważyłam, że tam również byli ochroniarze przy drzwiach. Wszystkie moskiewskie szpitale mają numery, a numer 52 – mój pierwszy przystanek – to zbiór kilkudziesięciu budynków w prestiżowej dzielnicy, w której od dawna mieszkali artyści i inteligencja. Zazwyczaj numer 52 specjalizuje się w niewydolności nerek, immunologii, ginekologii, chorobach krwi itd. Ale jeszcze przed moim przybyciem stał się ośrodkiem leczącym COVID-19, podobnie jak inne szpitale w Moskwie – wszystkie poświęcone jednej chorobie, która nie istniała jeszcze kilka miesięcy temu.
Wizyty w szpitalach były szokujące. Od momentu, gdy jesteś w windzie, jesteś w „czerwonej strefie”, która jest uważana za skażoną. Tak naprawdę czerwona strefa jest wszędzie, ponieważ personel przenosi pacjentów z budynku do budynku. Pielęgniarki przygotowują leki na COVID, infuzje i antybiotyki, i pędzą z powrotem do pacjentów. Jeden z pacjentów, który właśnie przybył do szpitala, był tak chory, że wymagał natychmiastowej intubacji. Na OIT prawie nikt nie jest przytomny; to ogromna połać, na której wszyscy ludzie wyglądają bardziej na martwych niż żywych. Panuje niezręczna cisza. Widzisz ciała już nie poruszające się. Niektóre ciała przybierają dziwny kolor. Wyglądają jak porcelana.
Teraz rosyjski rząd ogłosił, że posiada szczepionkę na COVID-19 i oficjalnie uznaje ją zdatną do użytku. Od kilku miesięcy rząd mówił, jak dobrze radzi sobie z pracami nad szczepionką i krążyły pogłoski, że kilka ważnych osób zostało już zaszczepionych. Na kanale państwowym to ważna wiadomość – mówią, że szczepionka będzie korzystna dla rynków finansowych Rosji, że jest bezpieczna, że otrzymała ją córka prezydenta Władimira Putina i ma się dobrze, że nie ma się czym martwić.
Na rosyjskim Twitterze widzę dużo więcej cynizmu i sarkazmu.
„Nasze szczepienia nie przeszły wszystkich niezbędnych testów. Czegoś nie rozumiem?”
„Szczepionka Oxfordzka – 42 000 ochotników do trzeciej fazy testów. Rosja – 76 osób, nie ma trzeciej fazy (!!)".
„Każdy, kto nie umarł z powodu COVID, zostanie zabity przez szczepionkę”.
Były mąż stanu i prezes Banku Centralnego powiedział, że Putin jest skłonny eksperymentować z całą rosyjską populacją, aby ochronić się politycznie. Ojciec mojego rosyjskiego chłopaka powiedział mi, że zdecydowanie nie chciałby być w pierwszym rzędzie, gdy ludzie zaczną się szczepić. Jeden ze szpitalnych lekarzy, których spotkałam, właśnie napisał do mnie: „W najlepszym razie jest to bezpieczne. W najgorszym przypadku bezużyteczne. W żadnym wypadku bym tego nie wziął. "
Jak tu jest teraz? Prawie tak, jakby COVID-19 już nie istniał. Od pewnego czasu karano grzywną ludzi, którzy nie nosili masek w supermarketach lub w pociągach, ale myślę, że to były jednorazowe akcje. Wygląda na to, że nikt nie nosi masek. Nawet barmani tak naprawdę nie noszą masek. W Rosji wszyscy żartowali, że ludzie u władzy najpierw testowali szczepionkę na sobie. Ale jeśli to działa – jeśli jest tolerowane – też bym chciała.
Źródło: NationalGeographic.com: Surreal scenes inside Russia’s battle against the pandemic