Kobiety lepiej sytuowane, które są w stanie zapłacić za zabieg przeprowadzenia ciąży, niejednokrotnie decydują się na wizytę w zagranicznych klinikach, gdzie mogą poddać się zabiegowi pozostając pod opieką lekarzy i personelu medycznego. Zjawisko to nazywane jest aborcyjną emigracją. Istnieje też tzw. emigracja sterylizacyjna – Polki wyjeżdżają za granicę, aby poddać się zabiegowi sterylizacji (podwiązania lub przecięcia jajowodów), który w Polsce także jest niezgodny z prawem.

Średnio aborcją kończy się jedna na cztery ciąże – podaje Amnesty International. W świetle tych doniesień oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia wypadają mało wiarygodnie. W opublikowanym w 2000 roku przez Federę raporcie „Ustawa antyaborcyjna w Polsce - funkcjonowanie, skutki społeczne, postawy i zachowania” wyliczono, że w polskim podziemiu aborcyjnym przeprowadzanych jest rocznie nawet 200 tys. nielegalnych zabiegów.

W odpowiedzi na raport grupa naukowców na łamach katolickiego tygodnika "Niedziela" podała swoje wyliczenia. „Szacujemy liczbę nielegalnych aborcji w przedziale 7-13 tys. rocznie” - napisali autorzy. Za podstawę do tych szacunków przyjęli dane z roku 1997, kiedy to przez rok w Polsce obowiązywała nowelizacja ustawy antyaborcyjnej, zezwalająca na tzw. aborcję na życzenie. W 1997 liczba legalnych zabiegów przerwania ciąży wyniosła 3047.

„Nie ulega dyskusji, że oficjalne dane dotyczące liczby aborcji (nawet w warunkach jej legalności) odbiegają od stanu faktycznego. Nie wszystkie dokonane aborcje są rejestrowane (z pobudek osobistych kobiet bądź w celu uniknięcia uiszczenia podatku przez lekarza)” - zauważają autorzy.

Z kolei w 2018 roku środowiska pro-choice przeprowadziły w Polsce kampanię społeczną pod hasłem „jedna na trzy” - oznaczającym, że co trzecia kobieta przeszła zabieg aborcji. Kampania miała na celu przełamanie tabu związanego z tematem przerywania ciąży.

Faktyczna liczba przeprowadzanych w Polsce lub przez Polki, jednak za granicą, aborcji jest niemal niemożliwa do oszacowania. Światowa Organizacja Zdrowia wylicza, że co roku na całym świecie wykonuje się 22 mln nielegalnych aborcji, a zabiegi przeprowadzane w niewłaściwych warunkach są trzecią najczęstszą przyczyną zgonów kobiet w ciąży na całym świecie.

W kwestii zmniejszenia liczby wykonywanych aborcji najskuteczniejszym działaniem prewencyjnym okazuje się dostęp do edukacji seksualnej oraz łatwy dostęp do antykoncepcji, w tym także częściowo refundowana lub bezpłatna antykoncepcja.