System  nawadniania kropelkowego dostarcza niewielkie ilości wody tylko tam, gdzie jest to potrzebne, i pomógł już wielu rolnikom uzyskać wyższe plony niż na innych, nawadnianych przez okresowe powodzie ziemiach. Zmiana, oprócz tego, że pozwala uprawiać rośliny przy 60% mniejszym zużyciu wody, doprowadziła do zmniejszenia o połowę ilości potrzebnych nawozów, ponieważ mniej z nich jest wypłukiwanych i marnowanych.

Innowacje zdobywają uznanie w pakistańskim rolnictwie

Coraz większa liczba pakistańskich rolników, zwraca się ku oszczędzającemu wodę nawadnianiu kropelkowemu i zraszaczom, które według ekspertów rolnych mogą zwiększyć plony w regionach, gdzie sezonowe deszcze nie są już niezawodnym źródłem wody. Pakistan zużywa 90% swoich wodnych zasobów na potrzeby rolnictwa, głównie dlatego, że rolnicy zalewają swoje pola, aby nawodnić uprawy, powiedział Pervaiz Amir, dyrektor organizacji pozarządowej Pakistańskie Partnerstwo dla Wody (PWP).

Dziewięcioletnie wysiłki rządu mające na celu ograniczenie marnotrawstwa wody, rozpoczęte w latach 2012-2013, pomogły do tej pory 7000 drobnym rolnikom przejść na wydajne pod względem zużycia wody nawadnianie, powiedział Malik Muhammad Akram, szef programu zarządzania wodą w Departamencie Rolnictwa Pendżabu.

W ciągu ostatnich 30 lat Pakistan przeszedł transformację z kraju cieszącego się obfitością wody do kraju stojącego w obliczu rosnących niedoborów wodnych. W latach 1990-2015 ilość wody dostępnej na osobę w tym kraju spadła z nieco ponad 2170 metrów sześciennych do około 1300 metrów sześciennych, według raportu Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju z 2017 roku. Jest to wynikiem szybkiego wzrostu populacji, procesów urbanizacji, industrializacji i wodochłonnych praktyk rolniczych, w połączeniu z rosnącymi wpływami zmian klimatu, twierdzi raport.

Rolnictwo odpowiada za 20% PKB Pakistanu

Zgodnie z badaniem opublikowanym w zeszłym roku przez Bank Światowy, rolnictwo przyczynia się dziś do około jednej piątej PKB Pakistanu, więc naturalne jest, że wszystko co z nim związane, jest tam traktowane bardzo poważnie. Muhammad Arif Goheer, ekspert ds. rolnictwa w Centrum Badań nad Wpływem Zmian Globalnych w Islamabadzie, ośrodku analitycznym zajmującym się zmianami klimatu, sądzi, że zmieniające się wzorce monsunów i zimowych deszczów stanowią duży problem dla gospodarstw rolnych zasilanych deszczem na jałowych obszarach. „Coraz częściej rolnicy albo nie mogą korzystać z deszczu wtedy, kiedy go potrzebują, albo pada go zbyt dużo, kiedy ich uprawy potrzebują bardziej suchych warunków” - powiedział.

Dostęp do wydajnego nawadniania może zapewnić rolnikom z nieurodzajnych regionów niezawodne źródło wody, a także umożliwić im uprawę wysokowartościowych roślin, takich jak oliwki i winogrona, które często wymagają więcej wody, mówi Goheer. Projekt rządu Pendżabu o wartości 67,5 miliona rupii (407 300 $) przewiduje dotacje dla drobnych rolników na instalację zraszaczy i systemów nawadniania kropelkowego, z których niektóre wykorzystują energię słoneczną do ich obsługi. Z hasłem „więcej plonów z jednej kropli", Pendżabski Projekt Poprawy Produktywności Nawadniania Rolnictwa, prowadzony we współpracy z Bankiem Światowym, ma na celu zainstalowanie nowych systemów nawadniających na 120,000 akrów ziemi uprawnej do przyszłego roku.

Cytowany wcześniej Akram, z departamentu rolnictwa, powiedział, że do tej pory 66.000 akrów ziemi zostały przełączone do systemów efektywnego wykorzystania wody. „Prawie połowa z tego była wcześniej jałową ziemią, która została ponownie wprowadzona do użytku w wyniku projektu w trzech obszarach z niedoborem wody: Potohar, Thal i Cholistan” powiedział, dodając, „że rozpoczęto już prace nad przestawieniem kolejnych 11 000 akrów ziemi na nowe metody nawadniania”. To bardzo dobra wiadomość dla pakistańskiego sektora rolniczego, gdyż nawadnianie kropelkowe i systemy zraszaczy zużywają średnio o co najmniej 50% mniej wody niż nawadnianie powodziowe.

Nie ma rozwiązań idealnych

Jednak zraszacze i nawadnianie kropelkowe nie sprawdzają się w przypadku wszystkich rolników. Po ułożeniu przez rolników rur do systemów nawadniających, muszą one pozostać nienaruszone przez cztery lub pięć lat, ponieważ ich wykopanie i przeniesienie jest bardzo kosztowne. W przypadku upraw warzyw i sadów rolnicy mogą pozostawić rury tam, gdzie są, ale w przypadku innych popularnych upraw takich jak ryż, pszenica i bawełna, rury muszą być usunięte w celu zaorania i przygotowania gruntu przed każdą nową uprawą. Rolnicy uprawiający rośliny, które nie są zbyt opłacalne na rynkach zbytu, mają również trudności ze zdobyciem środków na wodooszczędne systemy nawadniające, nawet dzięki dotacjom rządowym. Z drugiej jednak strony zainstalowanie takich systemów może pozwolić rolnikom na prowadzenie upraw o wyższej wartości, które przynoszą większe dochody.

Pakistański przemysł rolniczy jest wart około 50 miliardów dolarów, ale mógłby być wart nawet siedem razy tyle, gdyby rolnicy przestawili się na techniki oszczędzania wody i uprawy przynoszące większe dochody, a rząd pomógł im zbudować lepszy dostęp do rynków eksportowych. Musimy przestawić się na bardziej wartościowe uprawy, takie jak np. oliwki, wykorzystując tę technologię, a wtedy będziemy w stanie w pełni wykorzystać potencjał jaki ma rolnictwo w naszym kraju", mówi Akram.