Pod koniec stycznia 2022 roku NASA poinformowała, kto będzie nowym dyrektorem słynnego Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL). Zarządzający tą placówką Kalifornijski Instytut Technologiczny (Caltech) wytypował na to stanowisko dr Laurie Leshin. W kosmicznym świecie zawrzało. Nigdy wcześniej kobieta nie szefowała tej zasłużonej instytucji, która wsławiła się najbardziej przełomowymi misjami w historii robotycznej eksploracji kosmosu.

Pierwsza w historii szefowa JPL to specjalistka od zarządzania

Ale dr Laurie Leshin nie jest przypadkową osobą, mającą jedynie pokazywać, że agencja dba o parytety. Jest znaną naukowczynią i sprawną administratorką. Zarządzała m.in. jedną z najstarszych amerykańskich uczelni technicznych, czyli Worcester Polytechnic Institute. Tutaj również była jedyną kobietą na takim stanowisku w 160-letniej historii politechniki.

Pracowała też w NASA Goddard Space Flight Center. Dała się poznać jako znakomita specjalistka ds. geologii i badań planetarnych. Brała również udział w pracach przy nowym kosmicznym oku agencji, czyli Teleskopie Kosmicznym Jamesa Webba. Ma na koncie ponad 50 publikacji naukowych, a dodatkowo została odznaczona NASA Outstanding Leadership Medal 2011. To dobitnie pokazuje, że potrafi kierować zespołami badawczymi.

Misja marsjańskiego helikoptera kierowana jest przez kobietę

Dr Leshin oficjalnie obejmie stanowisko w maju tego roku, ale już teraz w słynnym JPL prym wiodą kobiety. Np. dr MiMi Aung, pochodząca z Republiki Związku Mjanmy matematyczka i inżynierka, której grupa opracowała pierwszy marsjański helikopter Ingenuity. Wiropłat świetnie sprawdza się na Marsie.

Choć jego misja była przewidziana na zaledwie miesiąc, to Ingenuity działa już prawie 11 miesięcy i wykonał 21 lotów. Marsjański helikopter przesyła na Ziemię dane, które w przyszłości pomogą zbudować kolejne, bardziej zaawansowane konstrukcje. Będą one mogły pełnić rolę zwiadowców w misjach robotycznych, a w przyszłości również załogowych.

Nad dronem do badania Tytana pracuje zespół kierowany przez kobietę

Skoro mowa o lataniu nad innym niż Ziemia ciałem niebieskim, nie można zapomnieć o fenomenalnym projekcie Dragonfly. To latający dron wielkości łazika, który ma badać Tytana, księżyc Saturna. W tym wypadku również stery misji objęła kobieta.

Jest nią dr Elizabeth Zibi Turtle, znakomita inżynierka i fizyczka związana z Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johna Hopkinsa oraz z JPL. Prace nad misją wciąż trwają. Niedawno instrumenty Dragonfly były testowane nad kalifornijską pustynią. Chociaż do startu misji zostało pięć lat, jest to jedna z najbardziej wyczekiwanych wypraw kosmicznych najbliższej dekady.

Kobieta pokieruje misją przesłania na Ziemię próbek z Marsa

Przełomową misją ma być też Mars Sample Return. Celem tego projektu jest przetransportowanie na Ziemię próbek marsjańskiej gleby. Już teraz łazik Perseverance zbiera je. Wiemy również, kto skonstruuje pierwszą rakietę, jaka wystartuje z planety innej niż Ziemia.

Ale dopiero niedawno świat obiegła informacja, że całej misji szefuje Angie Jackman. Inżynierka pracuje w agencji od 35 lat i odpowiedzialna jest za projektowanie napędów statków kosmicznych. O swojej pracy jako szefowej dużego zespołu mówi: – Inżynierowie pytają „jak?”, naukowcy „dlaczego”, ale ostatecznie wszystkich nas napędza ten sam imperatyw, potrzeba dowiedzenia się więcej.

Laboratorium JPL od początku swego istnienia szło w absolutnej awangardzie technologii. Teraz pokazuje na własnym przykładzie, że rozwój zawsze przebiega sprawniej, gdy postawi się na różnorodność.