Wskrzeszenie igrzysk

Francuski baron Pierre de Coubertin był człowiekiem odpowiedzialnym za wskrzeszenie starożytnych igrzysk olimpijskich i narodziny współczesnego olimpizmu. Jako założyciel Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), Coubertin przewodził pracom nad planowaniem pierwszych nowożytnych Igrzysk w Atenach w 1896 roku i kierował ruchem olimpijskim aż do przejścia na emeryturę jako przewodniczący MKOl w 1925 roku. Po ponad stu latach, cały świat, co cztery lata emocjonuje się rywalizacją sportowców w 33 dyscyplinach sportowych. Warto jednak wiedzieć, że kiedyś oprócz sportu, medale olimpijskie wręczano również w dziedzinach artystycznych!

Pierre de Coubertin od początku nowożytnych igrzysk dążył do przywrócenia konkursów artystycznych, które były podstawą igrzysk w starożytnej Grecji. Był przekonany, że sztuka jest równie istotną częścią ideału olimpijskiego jak np. lekkoatletyka i mówił: „Pozbawione aury konkursów artystycznych, igrzyska olimpijskie są jedynie mistrzostwami świata. Musimy połączyć więzami prawowitego małżeństwa dawno rozłączoną parę - Ciało i Umysł". Propozycja Coubertina, by dodać do programu igrzysk konkurencje artystyczne, została przyjęta przez MKOl jednogłośnie. „Pięciobój Muz” jak poetycko nazywano tą rywalizację, miał odbywać się w pięciu kategoriach: architekturze, rzeźbie, malarstwie, muzyce i literaturze. Cała sztuka zgłaszana do igrzysk miała być inspirowana sportem. Rozmiar dzieł nie miał znaczenia, z wyjątkiem rzeźb, które miały stanowić „małe modele nie większe niż osiemdziesiąt centymetrów wysokości, szerokości i długości". Chociaż nie było ograniczeń językowych, jury - wielonarodowe grono osób zebranych przez samego Coubertina, (do którego w późniejszych latach należały takie postaci jak kompozytor Igor Stravinsky w 1924 w Paryżu) - wymagało, aby do wszystkich rękopisów złożonych w języku innym niż niemiecki, angielski, hiszpański, francuski lub włoski dołączone było tłumaczenie na pozostałe brakujące z tego grona języki. 
Pierwszy olimpijski konkurs w sztuce odbył się na igrzyskach w 1912 roku w Sztokholmie.

Marsz Olimpijski, literacka oda, rzeźba konia wśród pierwszych zwycięzców


Jedyną konkurencją, w której sędziowie przyznali więcej medali niż tylko złoty, było rzeźbiarstwo. W każdym innym przypadku sędziowie uznali, że prace, które nie wygrały, nie zasługiwały na medale. Alphonse Laverriere i Eugene Monod ze Szwajcarii zdobyli najwyższe wyróżnienie w kategorii architektury za projekt nowoczesnego stadionu olimpijskiego. Złoty medal w dziedzinie muzyki został przyznany Włochowi Ricardo Barthelemiego za „Triumfalny Marsz Olimpijski", a inny Włoch, Giovanni Pellegrini, wygrał w kategorii malarstwa. Walter Winans z USA został zwycięzcą za rzeźbę „Amerykański Kłusak”. Przy okazji, Winans był jedną z dwóch osób, które zdobyły medal olimpijski w sztuce i w sporcie zdobywając w tym samym roku srebrny medal w konkurencji strzelania do sylwetki jelenia. W literaturze ze swoją odą wygrał sam Coubertin, który zgłosił swoje prace pod pseudonimami George Hohrod i Martin Eschbach!

 

Artystyczna rywalizacja na igrzyskach nie przyciągała jednak uznanych postaci, a wynikało to głównie z faktu, iż „profesjonalni" artyści byli zniechęcani do udziału w ze względu na wymóg statusu amatora, który zabraniał płatnym artystom i sportowcom uczestnictwa. Od 1912 do 1948 roku jury przyznało w sumie 151 medali za oryginalne prace z dziedziny sztuk pięknych inspirowane sportowymi wyczynami. Najwięcej medali w dziedzinie sztuki zdobyły w sumie Niemcy (7 złotych, w sumie 23), Francja i Włochy (5 złotych oraz po 14 w sumie). Polski dorobek jest również znaczący, bo obejmuje 3 złote medale, 2 srebrne i 3 brązowe co daje Polsce siódme miejsce na 23 kraje ujęte w artystycznej klasyfikacji medalowej wszech czasów. Złotym medalistą igrzysk był np. poeta  Kazimierz Wierzyński za swój utwór „Laur Olimpijski” (1928 w Amsterdamie). Do innych złotych medalistów z Polski należą rzeźbiarz Józef Klukowski, zwycięzca w 1932 w Los Angeles za swoją pracę „Wieńczenie zawodnika"  oraz kompozytor Zbigniew Turski za „Symfonię Olimpijską” (złoto w 1948 w Londynie). Do innych, znanych postaci polskiej kultury, które zdobywały olimpijskie medale należą pisarz Jan Parandowski za powieść „Dysk Olimpijski” (brąz w 1936 w Berlinie). Innymi interesującymi postaciami, które wygrywały artystyczne medale olimpijskie są Węgier Alfred Hajos, który zdobył dwa złote medale w pływaniu stylem dowolnym na igrzyskach w Atenach w 1896 roku a prawie 30 lat później srebro w konkursie architektonicznym na igrzyskach w Paryżu w 1924 r. za projekt Centrum Pływackiego w Budapeszcie. Fińska poetka Aale Tynni jest jedyną kobietą, która zdobyła złoty medal w olimpijskich konkursach artystycznych. Wygrała złoto w 1948 roku w Londynie, za wiersz „Laur Hellady".

 

Niespójny format i brak zainteresowania 


W ciągu następnych kilku dekad, Igrzyska Olimpijskie stały się najważniejszym międzynarodowym wydarzeniem, konkursy sztuk pięknych pozostały ich niezauważoną atrakcją. Aby spełnić wymóg inspirowania się sportem, wiele obrazów i rzeźb było dramatycznymi przedstawieniami walk zapaśniczych lub bokserskich; większość planów architektonicznych dotyczyła stadionów i aren. Format konkursów był dość niespójny i czasami chaotyczny: w danej kategorii można było zdobyć srebrny medal, ale nie złoty, lub jury mogło być tak rozczarowane zgłoszonymi pracami, że nie przyznawało żadnych medali. Na Igrzyskach w Amsterdamie w 1928 roku kategoria literacka została podzielona na podkategorie liryczne, dramatyczne i epickie, następnie połączona w jedną w 1932 roku, a potem ponownie podzielona w 1936 roku.

Wielu patrzyło na te konkursy z nieufnością. „Niektórzy podchodzili do nich z entuzjazmem, ale wielu z nich było niechętnych" - mówi historyk sportu Richard Stanton. „Nie chcieli być zmuszeni do rywalizacji, ponieważ mogłoby to zaszkodzić ich własnej reputacji". Fakt, że wydarzenia zostały zainicjowane przez osoby z zewnątrz zajmujące się sztuką, a nie samych artystów, muzyków czy pisarzy, a także to, że wszystkie prace musiały mieć tematykę sportową, sprawiły, że wielu z najbardziej prominentnych potencjalnych uczestników uznało, że konkursy nie są warte ich czasu.

 

Mimo to, lokalna publiczność chętnie podziwiała olimpijskie dzieła sztuki - podczas Igrzysk w 1932 roku prawie 400 000 osób odwiedziło Muzeum Historii, Nauki i Sztuki w Los Angeles, aby zobaczyć zgłoszone prace. Po drugiej wojnie światowej Amerykanin Avery Brundage został prezydentem MKOl i był sztywnym zwolennikiem amatorskiej rywalizacji. Chciał, aby olimpiada była całkowicie czysta, i nie była podporządkowana pieniądzom. Ponieważ artyści z natury polegają na sprzedaży swoich prac która jest źródłem ich utrzymania - i ponieważ zdobycie medalu olimpijskiego mogłoby teoretycznie służyć jako swego rodzaju reklama jakości pracy artysty - olimpijskie konkursy artystyczne zostały wycofane z programu imprezy. 151 medali, które zostały przyznane, zostało oficjalnie wykreślonych z tabel olimpijskich i nie są obecnie wliczane do aktualnej liczby medali w poszczególnych krajach. Artystyczne dyscypliny na igrzyskach zostały zastąpione przez wystawę, która miała odbywać się podczas igrzysk, a która ostatecznie stała się znana jako Olimpiada Kulturalna odbywająca się przy okazji każdych igrzysk. 


Pół wieku później, koncepcja konkursów artystycznych jest jednak wciąż żywa. Począwszy od 2004 roku i igrzysk w Atenach, MKOl organizuje oficjalny Konkurs Sportu i Sztuki przed każdymi letnimi Igrzyskami Olimpijskimi. Na konkurs w 2012 roku uczestnicy nadesłali rzeźby i prace graficzne na temat „sportu i wartości olimpijskich: doskonałości, przyjaźni i szacunku". Choć stawką nie były medale, zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne, a najlepsze prace zostały wystawione w Londynie podczas igrzysk w 2012. W pewnym sensie więc, idea barona Coubertina o połączeniu ciała i ducha, jest wciąż żywa.