Zawody po raz drugi w karierze wygrał Marcin Świerc (Salomon Suunto Team) z czasem 3godzny 53minuty 14 sekund i dla nowej, wydłużonej o 3km trasy, będzie to teraz czas do pobicia. Wśród pań najszybciej 46km przebiegła Magda Łączak (Salomon Suunto Team), która potrzebowała 4godzin 56minut 30 sekund.

Według zapisów z GPS-ów zawodników nowa trasa Maratonu ma około +1900/-1700m przewyższenia. Techniczne trudności to przede wszystkim wąskie ścieżki, dużo korzeni, trochę skałek i finałowe 665 schodów, które ułożono w 1814 roku! Ale przede wszystkim, jak mówili sami zawodnicy, przyciągnęła ich przepiękna, różnorodna trasa, z widokami na skały i lasy, przebiegająca przez labirynt Błędnych Skał i polsko-czeskie łąki, na której ani przez chwilę nie można było się nudzić.
Na mecie Marcin Świerc powiedział, że pogoda była sprzyjająca, choć w drugiej połowie gdy zaczęło wychodzić słońce, zrobiło się gorąco. Poprzednie trzy edycje były słynne z tego, że fundowały zawodnikom afrykańskie upały, a tym razem przeważały chmury i trafił się nawet lekki deszcz. Ale nie było nikogo, komu było za chłodno…
Zawodnicy, którzy ukończyli Maraton, mogą dopisać do swojego konta 1 punkt kwalifikacyjny do słynnego Ultra Trail du Mont Blanc oraz punkty w cyklu biegów górskich Salomon S-LAB. Do cyklu liczą się starty w Biegu Marduły (odbył się w czerwcu w Tatrach), Maratonie oraz trasy w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich, który odbędzie się między 18 a 21 lipca z bazą w Lądku Zdroju.
NAJLEPSI:
Mężczyźni
1. Marcin Świerc (Salomon Suunto Team) 3:53,14
2. Józef Pawlica (Budzów) 4:07,58
3. Grinius Gediminas (Litwa) 4:10,26

Kobiety
1. Magda Łączak (Salomon Suunto Team) 4:56,30
2. Agnieszka Malinowska-Sypek (Entre.pl Team) 5:20,20
3. Żaneta Bogdał (Wrocław) 5:47,31