Gdy epidemia koronawirusa dotyczyła tylko Chin, konsumenci z całego świata martwili się o swoje przesyłki z Państwa Środka. Dziś, gdy Covid-19 jest już oficjalnie pandemią, a liczba ofiar śmiertelnych na świecie zbliża się do 20 tysięcy, wydawać by się mogło, że problem się zdezaktualizował. Nic bardziej mylnego – internauci wciąż często poszukują informacji na temat paczek i koronawirusa.

Profesor Euan Tovey z Research Fellow in Medicine na University of Sydney przyznaje, że wciąż nie mamy dokładnych danych na temat tego, jak długo nowy wirus potrafi się utrzymać na powierzchniach.

Największe i najpewniejsze jak dotąd badania na ten temat udowadniają, że koronawirus może przetrwać nawet 72 godziny na plastiku i stali nierdzewnej. Biorąc pod uwagę, że wiele paczek pakowanych jest w plastikowe folie, istnieje pewne znikome ryzyko, że wirus może przetrwać na ich powierzchni.

Żywotność koronawirusa była o wiele niższa w przypadku tektury, a najkrócej – po 4 godzinach – znikał z powierzchni miedzianych.

Jednak prof. Tovey podkreśla, że badania także mogą być niedoszacowane, bo odbywały się w warunkach laboratoryjnych. Nie przebadano, jak koronawirus zachowuje się w warunkach zewnętrznych – a tu wiele zależy od temperatury, wilgotności, wentylacji i innych czynników.

Tovey zwraca uwagę na niepokojące doniesienia z Diamond Princess – wycieczkowca, na którym doszło do wielu zakażeń koronawirusem. Jak podała amerykańska CDC po 17 dniach od ewakuowania ostatnich pasażerów i członków załogi, na niektórych elementach wyposażenia statku wciąż znaleziono „słabą sygnaturę genetyczną wirusa”.

– Nie oznacza to, że po 17 dniach znaleziono zakaźne cząsteczki wirusa. W tym badaniu wykryto tylko część wirusa, ale to sugeruje, że mogą istnieć pewne obawy dotyczące tego, jak długo ten koronawirus może przetrwać na powierzchniach – podkreśla badacz.

Niezbędne są dalsze badania w tym kierunku – zaznacza.

 

Czy odbierać paczki?

Profesor zaleca, aby podczas odbierania paczki trzymać się z dala od kuriera, czyli przekazywać ją bezkontaktowo. Na wszelki wypadek możesz przetrzeć opakowanie paczki ściereczką dezynfekującą, a po wyrzuceniu opakowania dokładnie umyć ręce.

Jeśli przesyłka nie jest pilna, poddaj ją dwudniowej „kwarantannie”. Część urzędów, w których wystawia się urny na wnioski i dokumenty, także odstawia je na dwa dni, aby mieć pewność, że nie dojdzie do ewentualnego przeniesienia wirusa.

– Jest technicznie możliwe, że paczka lub poczta przychodząca do twojego domu jest skażona wirusem, pobranym gdzieś po drodze przez ludzi, którzy się nią zajmują lub kaszlą. Myślę jednak, że ryzyko infekcji jest bardzo niskie, ponieważ, jak wykazały badania New England Journal of Medicine, czas przeżycia wirusa na tekturze wynosi około jednego dnia – zaznacza prof. Tovey.

Zwraca też uwagę, aby ze względu na bezpieczeństwo i dużą przeżywalność koronawirusa na plastiku ograniczyć dzielenie się smartfonem z dziećmi albo innymi domownikami.

Katarzyna Grzelak