Jeszcze kilka lat temu jadąc na wakacje z dzieckiem większość urlopowiczów wybierała sprawdzone miejsca w Polsce. Kilka dni nad jeziorem, nad morzem lub w górach sprawiało radość nie tylko najmłodszym, ale także ich rodzicom. Beztroskie zabawy na białych plażach Bałtyku, spacery po lesie oraz nowe znajomości gwarantowały, że dziecko z radością wspominało wypoczynek. Jak pokazują statystyki, z roku na rok coraz chętniej jadąc na wakacje z małym dzieckiem rezygnujemy z wypoczynku w Polsce. Wybieramy piękne, ale odległe kierunki. Większość z nas marzy bowiem o upalnych wakacjach. A wypoczynek w egzotycznych krajach to gwarancja pięknej, słonecznej pogody. Wciąż bardzo popularne są więc: Egipt, Turcja i Tunezja. Jeśli jednak decydujemy się na wypoczynek z dzieckiem w jednym z egzotycznych krajów, warto się odpowiednio przygotować. Dzięki temu, zapewnimy sobie i swojemu dziecku spokojne, bezpieczne i niezapomniane wakacje. Lekarze specjaliści radzą, aby, jeśli decydujemy się zabrać dziecko w tropiki, przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim jeśli dziecko nie ukończyło jeszcze 2 lat, najlepiej zrezygnować z podróży w okresie od połowy maja do końca września. Temperatury w krajach egzotycznych są wtedy wyjątkowo wysokie, dlatego większość pobytu powinno upływać na odpoczynku w zacienionym miejscu przy basenie. Wyjazd wiosną lub jesienią ma też inne plusy. Nie tylko upały maleją. Często również cena jest niższa. A gdy dziecko jest jeszcze w wieku przedszkolnym, nie ma żadnych problemów z wyjazdem w okresie pozawakacyjnym. Jeśli jednak już musimy wyjechać w lipcu czy sierpniu, ważne, aby nie korzystać z kąpieli słonecznych między 11:00 a 17:00. W skrajnych sytuacjach, kiedy temperatura powietrza przekracza 35°, najlepiej poczekać do zachodu słońca, zanim udamy się z dzieckiem na plażę. Należy także pamiętać, że przy wysokich temperaturach i suchym klimacie, maluch potrzebuje znacznie większej ilości płynów, niż na co dzień. Trzeba szczególnie dbać o to, żeby nie doszło do odwodnienia, a jednocześnie zwracać uwagę na wodę, którą podajemy maluchowi. Musi być butelkowana i hermetycznie zamknięta. Tylko wtedy mamy pewność, że nie zaszkodzi naszemu dziecku. W krajach egzotycznych flora bakteryjna znacznie różni się od naszej, dlatego należy także zwrócić uwagę na to, co nasz maluch je podczas pobytu. Można zabrać z Polski gotowe dania dla dzieci, dzięki czemu unikniemy ewentualnych problemów żołądkowych naszej pociechy. Spędzając czas w pokoju hotelowym warto rozsądnie korzystać z klimatyzacji. Bardzo często nagłe zmiany temperatury spowodowane upałem na zewnątrz i chłodem w pokoju są przyczyną przeziębień. Wracając z plaży do klimatyzowanego pokoju narażamy organizm dziecka na nagłe wychłodzenie, co może prowadzić do choroby. Stąd warto pamiętać, aby w pokoju utrzymywać temperaturę tylko nieco niższą niż na zewnątrz i zmniejszać ją stopniowo, co pozwoli maluchowi na łatwiejsze przystosowanie się do różnic. Z kolei planując z dzieckiem wypoczynek na plaży, nie można zapominać o kremach z wysokim filtrem (nawet faktor 60 w przypadku bardzo małych dzieci). Należy nasmarować całe ciało dziecka, ze szczególnym uwzględnieniem buzi i uszu. Po plażowaniu konieczne jest spłukanie piasku i słonej wody, która może podrażnić delikatną skórę dziecka. Niezależnie, gdzie planujemy spędzić wakacje z dzieckiem, warto wykupić odpowiednia polisę. W przypadku wakacji w Polsce możemy wybrać ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, dzięki czemu, jeśli nie będziemy mogli wyjechać w planowanym terminie, otrzymamy zwrot kosztów. Jadąc za granicę, warto wybrać pakiet ubezpieczeniowy, który zapewni spokojną i bezpieczną podróż. Większość ubezpieczycieli posiada w swojej ofercie pakiety ubezpieczenia turystycznego dla całej rodziny. Pakiet rodzinny gwarantujący beztroski wypoczynek proponują na przykład Europejskie (Europäische Reiseversicherung AG Oddział w Polsce). W ramach polisy otrzymujemy szeroki zakres ochrony i wysokie sumy ubezpieczenia. Jak podkreśla Beata Kalitowska, dyrektor zarządzająca Europejskich, w ofercie ubezpieczeń indywidualnych nie ma udziału własnego w kosztach leczenia, a osoby podróżujące z dziećmi mogą skorzystać z preferencyjnych stawek. Zatem jeśli niebawem zaczniemy planować przyszłoroczny urlop (first minute), zastanówmy się, gdzie pojechać z maluchem i jak zadbać o wspólny udany wypoczynek.