Wprawdzie przeprowadzone badanie było niewielkie i nie uwzględniało tradycyjnej grupy kontrolnej, jednak główny badacz Alan Davis z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore mówi, że on i jego zespół są bardzo podekscytowani wynikami, ponieważ znaleźli istotny i namacalny efekt stosowania psylocybiny u osób z zaburzeniami depresyjnymi.

 

Wyjście z depresji w kilka tygodni zamiast w kilka lat

W eksperymencie wzięło udział 24 ochotników z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi, a podczas jego trwania naukowcy odkryli, że psychoterapia wspomagana psylocybiną była co najmniej dwa razy bardziej skuteczna niż psychoterapia sama w sobie i ponad cztery razy bardziej skuteczna niż dostępne leki przeciwdepresyjne. Co więcej, substancja ta nie wymaga przyjmowania pigułek każdego dnia i nie wywołuje tylu skutków ubocznych, co tradycyjne leki na depresję. Oprócz sporadycznych łagodnych bólów głowy i kilku bardziej emocjonalnych momentów, wolontariusze biorący udział w badaniu tolerowali psylocybinę bardzo dobrze i nie wystąpiło żadne zagrożenie dla ich zdrowia.

Badania obejmowały dwie sesje terapeutyczne pod wpływem psylocybiny, które uprzedzono  8 godzinami przygotowań i 2-godzinną obserwacją przez terapeutę. Podczas sesji uczestnikom podawano tabletkę psylocybiny, a oni rozciągali się na kanapie w przestrzeni przypominającej pokój dzienny, ze słuchawkami na uszach i opaską na oczy, które miały stymulować proces wewnętrznych refleksji. Podczas próby mniej więcej połowa ochotników od razu rozpoczęła terapię psylocybiną, a druga połowa została na osiem tygodni  umieszczona na "liście oczekujących", w czasie których regularnie monitorowano stanu ich zdrowia psychicznego.

Stanowiło to swego rodzaju grupę kontrolną, w której pierwsza grupa uczestników radziła sobie znacznie lepiej niż w osoby z listy oczekujących, które nie otrzymywały żadnych innych form leczenia.

Po czterech tygodniach terapii z użyciem psylocybiny 71% ochotników wykazało poprawę, a 50% znaczący spadek objawów depresji. Miesiąc później ponad połowa grupy została uznana za osoby "w remisji", a średni poziom depresji spadł z 23 do 8. 

"Niniejsze badanie wykazało, że psylocybina  podawana w ramach psychoterapii wspomagającej (około 11 godzin) daje bardzo dobre, szybkie i trwałe efekty antydepresyjne" – podsumowują autorzy w swoim opracowaniu.

Uczestnicy eksperymentu byli monitorowani przez ekspertów jeszcze przez rok po zakończeniu badania, a naukowcy zapowiadają, że w niedalekiej przyszłości opublikują również wyniki tych obserwacji. Dodają również, że to, czego do tej pory dowiedzieli się o wpływie psylocybiny na depresję, wygląda bardzo obiecująco, bo wyniki potwierdzają poprzednie badania, które sugerują, że terapia wspomagana tą substancją może przynieść znaczące efekty przeciwdepresyjne już podczas jednej lub dwóch sesji.

Jedno z wcześniejszych badań klinicznych wykazało, że stosowanie wysokich i niskich dawek zmniejszyło depresję i lęk u pacjentów z zagrażającym życiu rakiem, a sześć miesięcy później, 80 procent pacjentów nadal czerpało korzyści z terapii psylocybiną. W przeszłości przeprowadzono również eksperyment, który wykazał podobne korzyści u pacjentów, którzy cierpieli na lekoodporną depresję.

 

Jak działa psylocybina?

Chociaż nadal nie jest jasne, w jaki sposób psylocybina łagodzi objawy depresji, halucynogen łączy się z tymi samymi sieciami neuronowymi, co współczesne leki przeciwdepresyjne, lecz wydaje się działać w inny sposób.