TESS badał region nieba wokół WASP-12 od 24 grudnia 2019 do 20 stycznia 2020 roku i na podstawie jego danych zespół naukowców znalazł 21 przejść. Okluzje były zbyt płytkie, ale astronomowie byli w stanie wymodelować je tak, by jak najlepiej pokrywały się z danymi teleskopu.
Następnie wyszczególnione czasy tranzytów i okultacji porównano z wcześniejszymi danymi w celu przeprowadzenia wnikliwej analizy czasowej, dzięki której Turner i jego zespół byli w stanie potwierdzić, że orbita WASP-12b rzeczywiście się rozpada, ale robi to trochę szybciej, niż myśleliśmy, bo w tempie 32,53 milisekundy rocznie. Oznacza to, że pozostało jej nie 3,25, lecz 2,9 miliona lat życia.

Brzmi to jak bardzo długi czas, ale w kosmosie 2,9 miliona lat to praktycznie mrugnięcie okiem i jest to przykład drastycznego skrócenia życia egzoplanety z szacowanych 10 milionów lat zakończonych śmiercią z przyczyn naturalnych, czyli rozpadem atmosfery.

Badania zespołu z Uniwersytetu Cornell zostały opublikowane w magazynie “The Astronomical Journal”.