10 najlepszych i skutecznych – to potwierdzone! – rad na czas epidemii koronawirusa, ale skutecznych w przypadku każdego wirusa zebrał serwis Science News.

 

1. Umyj ręce!

Powtarzamy i będziemy powtarzać to do znudzenia. Odpowiednia higiena – co potwierdzają badania – nie jest tak powszechna i oczywista, jak mogłoby się wydawać. Większość z nas nie myje rąk np. po przyjściu do domu, przed jedzeniem, a nawet po skorzystaniu z toalety, a zaledwie 5 proc. z nas potrafi zrobić to dobrze.

Tymczasem cały czas dotykamy powierzchni, z którymi kontakt miały inne osoby. Szczególnie ważne, żeby myć ręce po korzystaniu z transportu publicznego czy publicznej toalety. Wystarczy woda, mydło (nie antybakteryjne) oraz 20 sekund.

 

2. Zdezynfekuj powierzchnie.

Blat biurka, klawiatura, telefon, pilot do telewizora, klamka u drzwi wejściowych – to powierzchnie, które mogą wymagać dezynfekcji. Przetrzyj je ścierką lub ręcznikiem papierowym zwilżonym środkiem dezynfekującym na bazie alkoholu. Możesz też użyć specjalnych chusteczek odkażających. Niech będą lekko wilgotne, aby nie uszkodzić elektroniki.

3. Nie dotykaj naczyń ani przyborów dotkniętych przez chorego członka rodziny.

I nie dojadaj po chorym! Unikaj dotykania sztućców i naczyń, których używała osoba chora albo kolega/koleżanka z pracy. Jeśli musisz odłożyć na miejsce łyżkę czy kubek, z którego korzystał ktoś inny, natychmiast po tym umyj ręce. Patrz punkt 1!

 

4. Nie dziel się ręcznikiem z chorymi domownikami.

Teoretycznie dom to bezpieczne miejsce. Jednak kiedy jeden z domowników jest chory, także tutaj musimy wprowadzić pewne środki ostrożności. Między innymi – zakaz korzystania ze wspólnych ręczników.

To nic nowego, że każdy członek rodziny powinien korzystać z oddzielnego, własnego ręcznika, jednak w praktyce nie zawsze stosujemy tę zasadę. W czasie choroby jednego z domowników należy też często prać ręczniki – w temperaturze minimum 60 stopni. Dobrze jest także wysuszyć je na słońcu bądź w suszarce bębnowej przy użyciu wysokiej temperatury.

 

5. Nie podawaj rąk, nie całuj i nie przytulaj na powitanie.

Popularny „żółwik” także nie będzie dobrym zamiennikiem. Najbezpieczniejsze będzie skinienie głową i unikanie bezpośredniego kontaktu. Chodzi głównie o sytuacje towarzyskie w miejscach publicznych – pracy, kawiarni, sklepie, na ulicy.

6. Nie dotykaj swojej twarzy.

O co chodzi z tym całym dotykaniem twarzy, pisaliśmy w serwisie Focus.pl. Może wydawać ci się, że tego nie robisz, ale tak naprawdę nieświadomie co chwila pocierasz oczy, usta, nos. To o tyle niebezpieczne, że w ten sposób przenosisz najrozmaitsze bakterie na wrażliwe obszary twarzy.

Zerwanie z „nałogiem” dotykania twarzy z pewnością nie będzie łatwe, ale warto wykazać nieco samozaparcia i przynajmniej ograniczyć je do minimum.

 

7. Unikaj tłumów.

Nie bez powodu pierwszym krokiem przy zapobieganiu epidemii jest – wprowadzony także w Polsce – zakaz imprez masowych.

W dużych skupiskach wzrasta ryzyko zetknięcia się z osobą zarażoną, która może nie wykazywać objawów koronawirusa (lub innej choroby), lub przechodzić zakażenie na tyle łagodnie, że nieświadomie zaraża innych. W tłumie trudno też o zachowanie bezpiecznego dystansu od chorych. Według zaleceń WHO taki dystans to minimum 1 metr.

8. W miejscach publicznych noś rękawiczki.

Chociaż za oknem ostatnio dość wiosennie, warto jeszcze nie rezygnować z rękawiczek. Nie muszą być grube, wystarczą cienkie bawełniane rękawiczki. Możesz nawet skorzystać z rękawiczek lateksowych. Właściwie materiał, z jakiego zostały wytworzone nie ma większego znaczenia.

Ważniejsze, aby po przyjściu do domu po pierwsze – nie dotykać zewnętrznej powierzchni rękawiczek gołą dłonią, a po drugie – odpowiednio je umyć. Rękawiczki z materiału możesz wyprać z gorącej wodzie z dodatkiem mydła, a lateksowe bądź skórzane zdezynfekować i przetrzeć czystym ręcznikiem papierowym.

 

9. Nie przekazuj dokumentów.

To jest ten czas, kiedy cyfryzacja okazuje się niezbędna! Lepiej nie przekazywać papierowych dokumentów, a korzystać z ich wersji elektronicznych czy skanów. W wielu firmach, które wprowadzają pracę zdalną, takie rozwiązanie jest nie do przecenienia.

Także gdy ktoś prosi cię o wylegitymowanie się lepiej pokazać mu dowód osobisty czy prawo jazdy bez przekazywania ich z ręki do ręki. Jeśli to jednak konieczne, potem powinieneś umyć ręce.

 

10. Jeszcze raz higiena!

Myj ręce (powtarzamy i będzie to powtarzać do znudzenia)! Jeśli kaszlesz lub kichasz zasłaniaj się łokciem. Pamiętaj, że możesz zarażać nie wykazując żadnych objawów. Oznacza to, że nawet jeśli sam jesteś poza grupą ryzyka (sprawdź śmiertelność w określonych grupach wiekowych) to możesz być w stanie zarażać osoby, dla których koronawirus może okazać się niebezpieczny – m.in. osoby starsze lub ze schorzeniami układu oddechowego.

No i na koniec – zrezygnuj z maski. Wirusy mogą przenikać przez materiały w większości standardowych masek ochronnych. Takie maseczki służą chorym, aby w czasie kaszlu lub kichania nie rozsiewali wirusa. Maseczki są też niezbędne dla pracowników służby zdrowia, a sprzedażowy boom utrudnia lekarzom i pielęgniarkom wykonywanie codziennych obowiązków.