Życie w kosmosie: przyszłość poszukiwań

Życie w kosmosie zaczyna być coraz ważniejszym dla nas tematem. Dziś niektórzy mówią, że SETI znajduje się w samym środku odrodzenia. Rozpoczynają się duże projekty, materializują się fundusze, a kursy astronomii obejmują teraz szersze spojrzenie na miejsce ludzkości we wszechświecie.

"Mamy całe pokolenie astronomów, dla których czymś oczywistym jest to, że należy szukać inteligentnego życia we wszechświecie" - mówi Jason Wright z Pennsylvania State University, który w ostatnich latach pracował nad zapewnieniem SETI godnego miejsca w środowisku akademickim. "Sposób, w jaki uczymy teraz astronomii jest prosto z kosmosu" - dodaje, nawiązując do wpływowej pracy Carla Sagana nad ewolucją kosmiczną.

Jeśli SETI będzie w stanie podtrzymać swój obecny rozmach, astronomowie są optymistycznie nastawieni do tego, że przyszłe projekty mogą być jeszcze bardziej ambitne. Może nawet tak ambitne jak instalacja radioteleskopu po drugiej stronie Księżyca, jedynego miejsca w układzie słonecznym, gdzie stałe transmisje Ziemi nie przytłaczają sygnałów radiowych z kosmosu.

Naukowcy mają nadzieję, że obserwacje SETI wkrótce zostaną powiązane z innymi obserwatoriami, przesiewając mnogość informacji, które naukowcy już gromadzą na temat wszechświata, aby szukać czegoś niezwykłego. "Myślę, że SETI stanie się częścią składową każdego dużego obserwatorium na świecie, naziemnego lub kosmicznego"- mówi Siemion.

Odpowiedź na najgłębiej egzystencjalne pytanie SETI może nadejść w ciągu najbliższych kilku lat. Albo może minąć kilka dekad, wieków, a nawet dłużej, zanim dowiemy się, czy inne cywilizacje dzielą z nami naszą galaktykę. Wykrywalne sygnały radiowe wędrują z Ziemi dopiero od około 100 lat, więc żadne cywilizacje oddalone od Ziemi o ponad 100 lat świetlnych nie mogłyby nas znaleźć, nawet gdyby posiadały wymaganą technologię.

Alternatywnie, możemy być jedyną aktywną cywilizacją w tym momencie. Być może inne cywilizacje już powstały i upadły w ciągu liczącej 13,8 miliarda lat historii wszechświata lub mogą być jeszcze wschodzącymi formami życia, powoli ewoluującymi komórkowymi maszynami potrzebnymi do zasilania złożonych metabolizmów.

Albo, być może, w rzeczywistości jesteśmy sami. Na wiele sposobów jest to najbardziej tajemnicza z możliwości.

W każdym razie, odpowiedź na pytanie Projektu Ozma ma potencjał, aby zmienić kierunek rozwoju ludzkości w przyszłości. Tata mówi, że kiedy 60 lat temu wspiął się na ten teleskop, wiedział, że robi coś innego, ale nie spodziewał się, jak wciągające będą te poszukiwania, ani jak SETI wyrośnie na przedsięwzięcie, którym jest dziś.

"Od jednej lub dwóch osób, które robiły coś w celu wykrycia życia pozaziemskiego przeszło do setek - w tym kilku najjaśniejszych umysłów na planecie. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu" - dodaje tata.

 

Autor: Nadia Drake

Źródło: NationalGeographic.com: My dad launched the quest to find alien intelligence. It changed astronomy.