Od kilku już lat Sardynia jest jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych nad Morzem Śródziemnym. Ta włoska wyspa przyciąga jednak nie tylko fantastycznymi plażami i starymi, a zarazem pełnymi uroku portami. Italia ma to do siebie, że jest znacznie bardziej zróżnicowana regionalnie niż pozostałe kraje Europy. Właściwie każdy włoski region ma własną kulturę, dialekt i tradycje kulinarne.

Na Sardynii, jak nigdzie indziej we Włoszech, udało się zachować ducha antycznego Rzymu. Odizolowana morzami od reszty Italii wyspa przez lata konserwowała dawne starorzymskie zwyczaje, z czasem przyjmując wpływy z położonych na zachód katalońskich Balearów. W rezultacie nawet język, którym dziś posługują się Sardyńczycy, jest w zgodnej opinii lingwistów, najbardziej zbliżony do starorzymskiej łaciny.

To niesłychane przemieszanie kultur i wpływów najlepiej oddaje kuchnia Sardynii. Lokalne przepisy opierają się na świeżych produktach, z morza i z lądu. Casu marzu to tradycyjny ser z mleka owczego, który zawiera w sobie larwy czerwiów. Uznawany za przysmak i afrodyzjak wciąż wzbudza wiele kontrowersji, a jego sprzedaż jest od kilku lat nielegalna.

Oto szczegółowy opis dla smakoszy o mocnych nerwach i jeszcze mocniejszych żołądkach. 

Jak powstaje casu marzu

Casu marzu zawdzięcza smak owadom, a dokładniej larwom muchówki z gatunku sernicy pospolitej (Piophilia casei).

Mucha składa jaja w naturalnie powstających pęknięciach w serze. Po wykluciu się robaki trawią białka sera, które następnie fermentują, tworząc kremowy ser. Żywe larwy muchówki pozostają w serze dłużej, również podczas konsumpcji. Głodni doznań smakosze muszą być jednak ostrożni, ponieważ muszki mogą skakać nawet na wysokość 15 centymetrów. Na szczęście na specjalną prośbę klientów, można otrzymać ser z larwami, które zostały uprzednio usunięte z produktu. 

Jeżeli larwy są martwe, może to oznaczać, że casu marzu jest nieświeże, a spożycie sera grozi zatruciem

Casu marzu podaje się z cienkim jak papier sardyńskim chlebem. fot. Enrico Spanu/REDA&CO/Universal Images Group via Getty Images

Zakazany casu marzu – ser na cenzurowanym

Wokół casu marzu pojawia się coraz więcej kontrowersji. Według niektórych naukowców mogą zalegać w jelitach ludzi, powodując stany chorobowe. 

Zgodnie z unijnymi przepisami dotyczącymi zdrowia i higieny żywności, sprzedaż sera casu marzu została właściwie zabroniona w krajach Unii Europejskiej. Wciąż można go jednak dostać na czarnym rynku, gdzie cena casu marzu trzykrotnie przebija cenę bloku sera pecorino. Wartość nielegalnej produkcji sera z larwami much szacuje się dzisiaj nawet na 3 miliony euro. Dla lokalnych producentów furtką okazała się możliwość oznaczenia sera jako produktu tradycyjnego, co siłą rzeczy wyłącza jego wytwarzanie z przepisów dotyczących higieny żywności. Tradycyjna metoda została zapisana w oficjalnym prawie obowiązującym na Sardynii

Naukowcy z Uniwersytetu w Sassari wraz z lokalnymi hodowcami owiec pracują nad opracowaniem całkowicie bezpiecznej i higienicznej metody produkcji casu marzu. Ma to pozwolić na powrót sera do sklepów.

Sardynia zachwyca znakomitą kuchnią i słońcem, które świeci tu prawie cały rok. fot. Giulio Maggini/EyeEm/Getty Images

Kuchnia Sardynii: czego się spodziewać?

Turyści odwiedzający Sardynię najczęściej stołują się w restauracjach, gdzie na stołach króluje porceddu sardo, czyli wolno pieczone prosię. Lokalne piekarnie słyną ponadto z pane carasu, czyli tradycyjnego, cienkiego jak papier chleba. Najpopularniejszym serem jest fiore sardo. W wielu miejscach na wyspie króluje jednak casu marzu. Należy pamiętać, aby nie traktować tego posiłku jak dziwacznej atrakcji turystycznej. Dla Sardyńczyków jest to część ich wielopokoleniowej tradycji.

Odwiedzając Sardynię, nie można przeoczyć tamtejszych win. Rodzinne winnice znajdują się właściwie w każdym zakątku wyspy, od równin Campidanese po górzyste wyżyny. Szczególny skład gleby i słoneczny klimat przez większą część roku pozwalają na produkcję win wysokiej jakości. W odróżnieniu od wielu innych wysp na MOrzy Śródziemnym Sardynia nigdy nie znalazła się pod panowaniem arabskim, więc islamskie zakazy dotyczące spożywania alkoholu tu nie obowiązywały. 

Najpopularniejsze sardyńskie wino Cannonau to czerwone wino odmiany Grenache doskonale pasujące do czerwonych mięs. Kiedyś jeszcze było to legalne, Cannonau podawano również do sera casu marzu. 

Czytaj więcej fantastycznych artykułów: