Przywiązanie rodzi się z bliskości, zaufania i umiejętnego odpowiadania reagowania na potrzeby. W przypadku ludzi, więzi między rodzicem a dzieckiem pomaga budować oksytocyna. Ilekroć zrobimy coś, co pomaga przeżyć niemowlęciu – nakarmimy, przewiniemy, przytulimy – przysadka mózgowa uwolni oksytocynę, która koi, uspokaja i wyzwala poczucie bezpieczeństwa. To taka nagroda za dobrze wykonane zadanie.

Przytulanie, głaskanie i bliskość wyzwalają wyrzut oksytocyny również u dzieci. A wraz z nim wzmaga się poczucie bezpieczeństwa. To poczucie bezpieczeństwa, wynikające z opieki dorosłego, jest niezbędne do zdrowego rozwoju psychofizycznego. Brak poczucie bezpieczeństwa przekłada się na postawy lękowe i gorsze umiejętności społeczne u rosnącego dziecka.

Jak tworzą się więzi między zwierzęciem a opiekunem

Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym „Current Biology” pokazują, że – podobnie jak dzieci – koty domowe tworzą ze swoimi ludzkimi opiekunami zarówno te bezpieczne, jak i nacechowane lękami więzi. Odkrycia sugerują, że ta zdolność tworzenia więzi międzygatunkowych musi być wyjaśniona cechami, które nie są specyficzne jedynie dla zwierząt – twierdzą naukowcy z Oregon State University. Przywiązanie kotów można też porównywać do więzi, jakie łączą ludzi z psami.

– Koty cechuje ogromna elastyczność w tworzeniu relacji z ludzkimi opiekunami. Do tej pory wydawało się, że tak szeroki wachlarz typów przywiązania jest domeną psów – powiedziała dr Kristyn Vitale z Oregon State University, jedna  z autorek badań. – Większość przebadanych przez nas kotów wykazywała bezpieczny typ przywiązana do swojego właściciela. Właśnie to zbudowane dzięki relacji z opiekunem poczucie bezpieczeństwa pomagało im w odnalezieniu się w nowym, nieznanym środowisku.

Badacze odwołali się do zachowań obserwowanych u niemowląt, gdy znajdują się w nieznanym wcześniej środowisku, a jednocześnie są na krótki czas odseparowane od bliskich. Niemowlęta o bezpiecznym typie przywiązania szybko wracały do eksplorowania otoczenia, gdy tylko opiekun ponownie znalazł się w zasięgu ich wzroku. Natomiast te o niskim poczuciu bezpieczeństwa w takiej sytuacji albo nadmiernie lgną do opiekuna, albo starają się go unikać. Ich reakcja nastawiona jest na opiekuna, a nie na naturalną potrzebę doświadczania nowego otoczenia.

Koty przywiązują się jak dzieci

Analogiczne testy przeprowadzono już wcześniej z naczelnymi i z psami. Właśnie dlatego dr Vitale i jej współpracownicy postanowili przeprowadzić ten sam test, ale tym razem z kotami.

Podczas testu dorosły kot lub kociak spędził dwie minuty w nowym pokoju ze swoim opiekunem, a następnie dwie minuty sam. Potem następowało kolejne dwuminutowe spotkanie z bliskim człowiekiem. Reakcje kotów na ponowne zobaczenie swoich właścicieli zostały podzielone na style przywiązania.

Wyniki pokazują zaskakująco podobieństwo zachowań kotów i niemowląt. W trakcie testów na niemowlętach wyliczono, że aż 65 procent z nich wykazuje typ bezpiecznego przywiązanych do swojego opiekuna.

Koty domowe odzwierciedlały to bardzo dokładnie. Aż 65 proc. badanych przez nas kotów wykazywało bezpieczny typ przywiązania do swoich opiekunów – mówi dr Vitale.

Jak opiekować się kotem ze schroniska

Naukowcy rozważają teraz, jak ta nowa wiedza może wpłynąć na los tysięcy kociąt i kotów, które trafiają do schronisk dla zwierząt. – Obecnie przyglądamy się kilku aspektom zachowań związanych z przywiązaniem kotów. W tym temu, czy socjalizacja i wspieranie możliwości tworzenia relacji wpływają na bezpieczeństwo przywiązania u kotów schroniskowych – wyjaśnia dr Vitale.

Tak naprawdę badania te można podsumować w dość prosty sposób. Im większe poczucie bezpieczeństwa zapewnimy naszym czworonogom, tym odważniej będą eksplorować świat. Dokładnie jak dzieci, które wiedząc, że mama i tata są na straży, stają się nieustraszonymi odkrywcami otaczającego ich świata.

Źródło: Current Biology.