Jest to o tyle niepokojące, że coraz więcej par rozstaje się w momencie pierwszego kryzysu. Połowa rozwodników to ci, którzy rozchodzą się  w ciągu czterech pierwszych lat od zawarcia  związku małżeńskiego. Mężczyzni narzekają na gadulstwo, ciągłe niezadowolenie oraz pedanterię swych partnerek, a kobiety na alkoholizm, palenie papierosów, bałaganiarstwo, nerwowość i mały wkład w prace domowe partnerów. Większość Polaków rozwiązuje swe konflikty za pomocą kłótni, ale do rzucania rozlicznymi przedmiotami dochodzi jedynie u  4 proc. par – nie jesteśmy wszak południowcami! Natomiast 40 proc. rodaków uważa, że najlepszym sposobem na stres jest … spacer. No, może nie tak do końca  kobiety i mężczyźni myślą o tym samym. Chyba, że te pierwsze
o „spacerze”  po sklepach, a ci drudzy , o „spacerze” z papierosem  w ustach do najbliższego baru.

Tekst: Agnieszka Budo