Nikt tak naprawdę nie wie, kto pierwszy wymyślił lody. Wiadomo jednak, że wszyscy je ubóstwiają.
Nie ma nic lepszego od chłodzenia się nimi w letnie, upalne dni. Idealnie smakują zjadane prosto z pudełka, gdy siedzimy na kanapie w zaciszu domowym. Doskonale sprawdzają się również jako wyborny deser w połączeniu z bitą śmietaną, czekoladą i owocami. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś smakołyk ten przeznaczony był wyłącznie dla szlachty, arystokracji i zamożnych mieszczan. Lody znali już trzy tysiące lat temu Chińczycy, którzy robili je z mleka, wody i owoców z dodatkiem śniegu. Tak przyrządzone znane były również w czasach antycznych. Grecka śmietanka towarzyska zajadała się „śniegiem z Olimpu”, zwanym także „potrawą bogów”, podawanym z miodem, sokami owocowymi i winem. Prawdziwy kunszt w przyrządzaniu deserów lodowych przejawiali jednak starożytni Rzymianie. Śnieg przyprawiano tam miodem, cynamonem, wodą różaną i fiołkami. Całość dodatkowo garnirowano migdałami, figami i daktylami. Do Europy po raz pierwszy przepis na lody, otrzymany w prezencie od władcy Mongołów Kubiłaj-chana, przywiózł w 1292 roku Marco Polo. Prawdziwa jednak moda zapanowała na nie dopiero w XVI wieku. W 1533 r. cukiernik Buentalentis uświetnił wesele Katarzyny Medycejskiej przyrządzonym własnoręcznie zimnym sorbetem. Zwykli śmiertelnicy dostąpili zaszczytu delektowania się lodami dopiero pod koniec XVII wieku. W 1672 r. w paryskiej kawiarni, będącej własnością Włocha, Francesco Procopio dei Coltelli, zaczęto podawać je klientom lokalu. Wśród gości znaleźli się m.in.: Wolter, Diderot, Rousseau i Napoleon Bonaparte. Wielbicieli lodów przybywało dnia na dzień, podobnie jak ich przeciwników. Matka Goethego, prywatnie wielkiego miłośnika lodów poziomkowych, nie wierzyła na przykład, że żołądek jest w stanie znieść w sobie zimny lód. Do Polski lody trafiły za czasów panowania dynastii Sasów i tak, jak w innych krajach, na początku dostępne były jedynie na dworze królewskim i w arystokratyckich domach. Dzisiaj na brak lokali serwujących ten wyśmienity deser nie możemy narzekać, podobnie zresztą jak na ilość proponowanych nam smaków. Kiedyś były tylko lody śmietankowe, czekoladowe i owocowe, a teraz często zanim złożymy zamówienie, długo stoimy przed ladą i zastanawiamy się, co wybrać. Chałwowe, makowe, piernikowe, nugatowe, truflowe, miętowe, o smaku białej czekolady a może cynamonu i smażonych jabłek?
Tekst: Agnieszka Budo
• Prezydent Stanów Zjednoczonych, Jerzy Waszyngton, w swojej posiadłości Mount Vernon wytwarzał za pomocą skonstruowanej w 1790 roku (przez amerykańską gospodynię Nancy Johnson) maszyny, lody dla licznie odwiedzających go gości. • 9 października 1923 roku Amerykanin Harry Bust z Ohio zgłosił patent na wynaleziony przez siebie smakołyk o nazwie „lizak lodowy”, powszechnie dziś znany jako „lody na patyku”. • W 1903 roku Włoch, Italo Marcioni opatentował w Stanach Zjednoczonych nowy typ wafli z wgłębieniem, w którym umieszczano gałkę lodów. Rok później Syryjczyk Hamwi w St. Louis wpadł na pomysł, aby produkować wafle w kształcie rożków i następnie napełniać je lodami.
Otrzymuj regularnie i za darmo kolejne porcje wiedzy. W pierwszym odcinku cyklu „Świat do kawy” otrzymasz bezpłatny ebook: Przewodnik dla miłośników kotów i psów
Znamy ok. 5 mln gatunków grzybów, choć lepiej zidentyfikowaliśmy zaledwie ok. 150 tys. Mimo że królestwo fungi wciąż stawia przed badaczami mnóstwo pytań, nie ma wątpliwości, że grzyby pełnią na naszej planecie fundamentalną ekologiczną rolę.
Francja pod względem liczby atrakcji nie ma sobie chyba równych na świecie. I kiedy myślimy, że już nic bardziej nas nie zaskoczy, znów trafiamy do miejsca tak pięknego, że wydaje się nierealne.