To okazja, zwłaszcza jeśli ktoś jeszcze nie miał sposobności by poznać słowackie stoki. Z roku na rok ośrodki Jasna - Chopok i Tatrzańska Łomnica zyskują coraz większe uznanie wśród fanów białego szaleństwa. Do dyspozycji szusujących jest łącznie blisko 60 km tras o różnym stopniu trudności. To sprawia, że bawią się tam świetnie całe rodziny, freeriderzy i najbardziej wymagający użytkownicy. Dzięki nowej infrastrukturze oraz nowoczesnemu systemowi skipassów zminimalizowane zostały kolejki oczekujących na wyciągi, a te dorównują alpejskim standardom i zapewniają ogromną przepustowość. W Jasnej - Chopok jest to ponad 25 tysięcy osób na godzinę, a w Tatrach Wysokich ponad 21 tysięcy. Po rozrywce na stoku, dla gości czeka również wiele atrakcji w licznych bacówkach, restauracjach i klubach muzycznych, w których grają najlepsi DJ-e świata.
Nowy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Narciarze i snowboardziści będą mogli skorzystać z nowych inwestycji wyciągowych w postaci 6- osobowej komfortowej kanapy na Chopoku, czy też podobnej 8- osobowej w Tatrzańskiej Łomnicy.
Prawdziwie alpejskie warunki, bliskość od polskiej granicy (30 minut jazdy samochodem do Tatrzańskiej Łomnicy i 60 minut do Jasnej Chopok) oraz wysoka jakość sprawiają, że narciarskie wyjazdy w ten rejon cieszą się dużym zainteresowaniem wśród Polaków. O popularności tego miejsca chociażby wśród młodych ludzi może świadczyć fakt, iż od tego roku firma Snow Motion, która do tej pory specjalizowała się w organizacji wyjazdów narciarskich do Włoch i Francji, włączyła do swojej oferty także i słowackie ośrodki.
Do południowych sąsiadów jest kilka razy bliżej niż w Alpy i znaleźć można to, czego próżno szukać po polskiej stronie granicy. Choć stan ten być może zmieni się w perspektywie najbliższych lat. TMR zapowiedziało już bowiem plany inwestycyjne w naszym kraju, a starania o zakup Polskich Kolei Linowych pokazują, że nie są to puste słowa.