Jak czytamy w oświadczeniu działającego w Polsce operatora przyczyną jest upadek biura Thomas Cook, które miała 100% udziałów w Neckermannie. Operator ogłosił otwarcie specjalnej infolinii oraz, że jego pracownicy nie odeszli od biurek i dołożą wszelkich starań by wszyscy bezpiecznie wrócili do domu.

 

Najwięcej klientów Neckermanna obecnie ma znajdować się w Hiszpanii, na Majorce. Tamtejsze lokalne władze już we wtorek poinformowały, że we własnym zakresie zadbają o bezpieczny i bezpłatny nocleg dla 36 tysiącom turystów. Po upadku Thomas Cook hotele zażądały od nich dodatkowych opłat za noclegi.

Kolejne odsłony upadku turystycznego giganta i związanych z nim firm zmieniają się z godziny na godzinę. Jeszcze w poniedziałek Neckermann uspokajał klientów, że nic nie pokrzyżuje ich urlopowych planów.

 

Neckermann Polska zatrudnia około 130 osób, Thomas Cook na całym świecie blisko 22 tysięcy. Brytyjski nestor turystyki działał przez 180 lat. Ostatnio borykał się z zadłużeniem przekraczającym dwa miliardy dolarów.

Na facebookowej grupie Poszkodowani Polacy Neckermann Thomas Cook jest już obecnych ponad 650 użytkowników.

Przedstawiciele Urzędu Marszałka Województwa Mazowieckiego uspokajali na porannej konferencji prasowej.

- Zapewniam wszystkich, że do tej pory od 2006 spotykamy się z niewypłacalnością biur podróży, nikomu nic się nie stało - przekonuje dyrektor Izabela Stelmańska z Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki.

 

Dla osób przebywających zagranicą uruchomiona została 24-godzinna infolinia pod numerem +48 22 522 29 00, a dla osób, które dokonały pełnej płatności lub przedpłaty za wyjazd - infolinia pod numerem + 48 22 563 11 00 (godz. 8-16) oraz adres mailowy nm.odwolanie@allianz.com.

Łącznie w wyniku upadku Thomas Cook na całym świecie ma ucierpieć ok. 600 tysięcy klientów. Sama Wielka Brytania ma do ściągnięcia do domu ponad 150 tysięcy osób. Operacja ich sprowadzenia do domu nazywana jest w tamtejszych mediach "Operacją Matterhorn" i uznawana za największą akcję repatriacyjną od czasów drugiej wojny światowej. Wraz z upadkiem firmy zagrożone są także losy trzech linii lotniczych: słoweńska Adria już zawiesiła loty, francuski XL Airways zaprzestał sprzedaży biletów, niemiecki Condor stanął przed widmem bankructwa.