I DZIEŃ
Innere Stadt, czyli Starówka – to raj dla amatorów pięknej architektury, łasuchów i zakupoholików. Na każdym rogu czy w zaułku, na parterach eleganckich, zabytkowych, pięknie zdobionych kamienic kuszą nastrojowe kawiarenki, herbaciarnie, sklepy pełne luksusowych towarów…
1. U SZCZEPANA
Spacer po Wiedniu rozpoczynamy w sercu starego miasta, na Stephansplatz, przed katedrą św. Szczepana. Ta monumentalna, romańsko-gotycka świątynia strzela w niebo na wysokość prawie 140 m. Wewnątrz warto zobaczyć grobowiec księcia Eugeniusza Sabaudzkiego i XV--wieczny krucyfiks – wg legendy długa czarna broda Chrystusa stale rośnie! Z najwyższej wieży Steffl (343 stopnie krętych schodów lub winda – 3,50 euro) zobaczymy panoramę miasta i największy dzwon Austrii Pummerin (o wadze 20,1 t i średnicy 3,14 m), wiszący w drugiej wieży katedry, niedokończonej Adlerturm. www.stephanskirche.at
2. KARIERA KRAKUSA
Naprzeciwko katedry, przy Jasomirgottstrasse znajduje się Wein & Co., sklep z winem połączony z lokalem, gdzie nie płacąc za stolik, można napić się kupionego tu trunku. Na lewo od niej ciągnie się ulica Graben. Skręcamy z niej w Dorotheergasse na śniadanie do Trześniewskiego. Ten otwarty przez krakusa przeszło sto lat temu bar jest stale zatłoczony, choć oferuje tylko kanapki – z ciemnego chleba, z masami o różnych smakach (1 euro). Wracamy na Graben, gdzie w sklepie Juliusa Meinla kupimy aromatyczną kawę (pierwszą palarnię Meinl założył w Wiedniu w 1862 r.), słodycze i przetwory owocowe. Polecamy dżemy i konfitury Staud’sa.
3. W CESARSKICH APARTAMENTACH
Od Meinla wychodzimy w prawo, a uliczka Kohlmarkt prowadzi nas do Michaelertor, zdobionej zieloną kopułą bramy św. Michała. Kiedyś mogli przechodzić pod nią tylko cesarze – teraz wiedzie nas ona do Hofburga. Przez sześć wieków (do upadku dynastii w 1918 r.) mieszkali w nim Habsburgowie. Rozległy kompleks pałacowy tworzą budowle z różnych epok – w sumie 19 dziedzińców, 2 600 pokoi oraz muzea, kaplice, biblioteki, ogrody. W Hofburgu (wstęp 9,90 euro) trzeba zajrzeć do Muzeum Sissi, czyli apartamentów cesarzowej Elżbiety i jej męża Franciszka Józefa oraz do skarbca z koroną Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego z X w. i Museum für Völkerkunde, gdzie zgromadzono cenne przedmioty, kupowane przez Habsburgów na aukcjach. Środek kompleksu przecina Ring, reprezentacyjna aleja okalająca stare miasto.
ww.hofburg-wien.at
4. Dürer pod palmą  Hofburg od pałacu Albertina dzieli kilka minut spaceru Augustinerstrasse.
Po drodze mijamy Josefsplatz z barokową biblioteką Prunsaal. Albertina, położona nieco dalej, słynie z kolekcji szkiców i grafik Dürera, Buonarrotiego, da Vinci, Rubensa, Rembrandta, Klimta i in. Muzeum organizuje wystawy czasowe. Wstęp 9,50 euro. Tuż obok, w Palmiarni, można zjeść obiad, przyglądając się kolekcji tropikalnych motyli.
www.albertina.at

5. TAJEMNICA SACHERA
Czas na deser, a to w Wiedniu oznacza tort Sachera. Tego specjału (7 euro za porcję) skosztujemy w kawiarni hotelu Sacher, tuż obok Albertiny, przy Philharmonikerstrasse. Recepturę czekoladowego arcydzieła przekładanego masą morelową, która jest pilnie strzeżoną tajemnicą, stworzył Franz Sacher na zamówienie księcia Metternicha. Opuszczając hotel, miniemy gmach Staatsoper, jednej z najważniejszych operowych scen świata. Tu, w barze La Divina stworzonym w hołdzie Marii Callas, wypijemy lampkę szampana (7,50–18 euro).
www.sacher.com
6. SCHABOWY W GALERII
Od Sachera Operngasse dojdziemy do Ringu, skręcimy w Opernring, który przechodzi w Burgring i już jesteśmy na placu Marii Teresy. Z przeciwległych jego boków wyrastają fasady Kunsthistorisches Museum i Naturhistorisches Museum. Pierwsze z nich, Muzeum Historii Sztuki, przechowuje kolekcje płócien najsłynniejszych malarzy europejskich. Dodatkową atrakcją jest wystawna kolacja w postaci bufetu, organizowana w każdy czwartek w holu na piętrze (co niedzielę brunch). Pewną estetyczną niedogodnością jest towarzysząca wówczas zwiedzającym woń pieczystego. Wstęp 10 euro, z kolacją 48 euro, z brunchem 47 euro.
www.khm.at
POMNIKI CESARZY I ARTYSTÓW
Nad placem Marii Teresy góruje 20-metrowy pomnik tej władczyni, która uczyniła Austrię mocarstwem. Pozłacany pomnik grającego na skrzypcach kompozytora walców Johanna Straussa stoi
w parku miejskim Stadtpark. Na skraju ogrodów Burggarten siedzi w kamiennym fotelu Johann Wolfgang Goethe, a po drugiej stronie Ringu spogląda z wysokiego postumentu Fryderyk Schiller.

II DZIEŃ
Zabawa na Diabelskim Młynie, degustacja octu, obiad w księgarni, kontrolowany pożar w teatrze czy zwiedzanie szalonych budynków malarza i performera Hundertwassera – w turystycznej ofercie Wiednia nie brak efektów specjalnych, zawsze jednak mieszczących się w granicach dobrego smaku.
1. Złota kopuła
Cała jakby utkana z liści, przez co złośliwie nazywana „złotą kapustą” – kopuła wieńczy Pawilon Secesji przy Friedrichstrasse 12, skąd rozpoczynamy drugi dzień marszruty. W 1897 r. 19 artystów porzuciło formy akademickiej sztuki i założyło Stowarzyszenie Artystów Austriackich – Secesja. Był wśród nich Gustaw Klimt, który wewnątrz budynku namalował fryz dedykowany Ludwikowi van Beethovenowi. Kierując się w prawo Friedrichtrasse, przechodzącej po chwili w Linke Wienzeile docieramy do kamienicy z ceramiczną fasadą, zdobioną motywami pnących się kwiatów.
2. Na zakupy
Mieszkańcy Wiednia najchętniej wybierają się na nie na Naschmarkt, targ ciągnący się wąskim pasem między Linke Wienzelle i Rechte Wienzeile. Secesyjny budynek Majolikahaus znajduje się dokładnie w połowie jego długości, więc wystarczy tylko przejść przez jezdnię. W części spożywczej Naschmarkt znajdziemy budki z warzywami (podobne do tych na naszych bazarkach, ale te są sterylnie czyste), skosztujemy też świeżych, już przyrządzonych owoców morza, a także zaopatrzymy się w zapas octów smakowych dosłownie do wszystkiego (serów, kurczaka, owoców – ceny od kilku euro/l). To jeden ze specjałów, które koniecznie trzeba z Wiednia przywieźć! Co ciekawe, octy można degustować, choć łyk takiego „trunku” raczej wywołuje protest żołądka! Na pchlim targu Naschmarktu kupimy starocie. Trafiają się tu autentyczne świeczniki i lampy art nouveau.

3. Zapach i smak
Z Rechte Wienzeile skręcamy w Schleifmühlgasse. Pod numer 23 wabi nas kuszący zapach. To Alt Wien, palarnia kawy, w której również wypijemy jej filiżankę (2,50–3 euro). Dla łasuchów są czekoladki i ciasteczka, także na wynos. U Babette’s (pod numerem 17), która na pierwszy rzut oka wydaje się księgarnią specjalizującą się w pozycjach o tematyce kulinarnej, wśród regałów z książkami zjemy przygotowany na naszych oczach obiad (danie główne 11 euro). Warto wiedzieć, że New York Times przyznał temu lokalowi pięć gwiazdek!
4. Świat na opak
Do Hundertwasserhaus dojedziemy z Naschmarktu metrem, wysiadając na stacji Wien Mitte Landstrasse przy dworcu Wien Mitte, skąd Invalidenstrasse, a potem Marxergasse dotrzemy na naddunajskie wybrzeże. Tu, przy Kegelgasse stoi malowany w szerokie kolorowe pasy dom, będący realizacją jednego z najśmielszych projektów architektonicznych Friedensreicha Hundertwassera – austriackiego malarza, grafika i performera. Podobno mieszkańcy kompleksu do dziś przeklinają dzień, w którym kupili w nim apartamenty, bo nieustannie gromadzą się tu turyści, którzy obfotografowują okna (każde z nich ma inny kształt i wielkość) tej niezwykłej konstrukcji. Samego domu nie można zwiedzać, ale wolno wejść do pełnego drzew i krzewów patio, które wieczorem oświetlają latarnie. Są restauracje i sklepy z pamiątkami. Z okazji 80. urodzin zmarłego w 2000 r. artysty muzeum Kunsthaus Wien (Untere Weissgerberstrasse, 13) przygotowało wystawę „Nieznany Hundertwasser” (czynna do 15 marca 2009 r.). Można obejrzeć obrazy, modele architektoniczne i fotografie z całego okresu jego twórczości.
5. Zabawa w zielone
Do Prateru, największego parku miejskiego, dojdziemy mostem Rotundenbrucke. Habsburgowie polowali tu na dzikie zwierzęta, dziś można pospacerować po alejkach i przejechać się na Diabelskim Młynie, a potem posilić się w restauracji Schweizerhaus, słynącej z najlepszej golonki w mieście (8 euro).
www.praterservice.at
www.prater.wien.info
POMYSŁ NA WIECZÓR
Kurs gotowania: jednodniowy, a właściwie wypełniający jeden wieczór, można zrobić, kontaktując się z firmą Kochen-in-Wien. Najlepiej zarezerwować go on line, z wyprzedzeniem. Na miejscu dostajemy białe fartuchy i czepki z wyszytymi nazwiskami, a potem w wyposażonej w najnowocześniejszy sprzęt kuchni, pod okiem kucharza przygotujemy obiad (z zupą, daniem głównym i deserem). Na końcu jemy „owoce” swojej pracy. Można tu również zrobić kurs kuchni włoskiej, azjatyckiej, francuskiej i in. Ceny od 120 euro w górę.
www.kochen-in-wien.at
Spektakl w teatrze: wiedeńskie sceny oferują przedstawienia na najwyższym poziomie. Na przykład przygotowany z rozmachem musical „Rebecca” wg Daphne du Maurier w Raimund Theater. Wspaniałe bel canto, piękne dekoracje, doskonała choreografia i niespodziewane efekty specjalne, jak płonące schody, pozostawiają niezatarte wrażenia. Ceny 10–78 euro/os.
www.musicalvienna.at
www.wien-ticket.at
Degustacja wina: wiedeński region winiarski jako jedyny na świecie zlokalizowany jest w całości w granicach metropolii. Winorośle zajmują 678 ha upraw. Choć na degustację wina najczęściej poleca się Grinzing, jest on obecnie zbyt zatłoczony. Bardziej kameralny jest Nussdorf na wiedeńskich przedmieściach (z centrum tramwajem D). Doskonałych trunków skosztujemy w tawernie Kierlinger (Kahlenbergstrasse 20), prowadzonej przez rodzinę o tym nazwisku od 1787 r. Wyśmienite są produkowane przez nią riesling i weissburgunder. Do tego gospodarz serwuje upieczonego kurczaka, a jako zakąskę chleb ze specjalną „omastą” z sera i papryki.
http://www.kierlinger.at

No to w drogę - Wiedeń

■ Samolotem – najlepiej śledzić pojawiające się promocje. Oferty tanich linii lotniczych:
www.tanielinielotnicze.net.pl
www.bewings.com/pl
www.skyeurope.net
■ Pociągi z Warszawy Centralnej do Wiednia (na dworzec Südbanhof) kursują trzy razy dziennie: EC o godz. 6.00 (Katowice: 8.30; Wiedeń: 13.28) i 12.00 (Katowice: 14.30; Wiedeń: 19.28) i TLK o 21.35 (Katowice: 00.14; Wiedeń: 6.03). Bilet w jedną stronę 189 zł, miejscówka w EC 22 zł, kuszet ka 51 zł, miejsce sypialne 106 zł. Bezpośrednie pociągi z Krakowa do Wiednia odjeżdżają o 7.10 (EC) i 22.24 (pośp.). Bilet 168 zł, dopłata do miejscówki w EC 25 zł, do kuszetki 60 zł, miejsce w wagonie sypialnym 106 zł.
■ Autokarem w obie strony od 198 zł. www.biletyautobusowe.net.pl
■ Samochodem (w jedną stronę): benzyna od granicy w Chyżnem – ok. 150 zł, za diesla 140 zł, za autostrady zapłacimy 35 zł. Ceny benzyny w Austrii: bezołowiowa super ok. 1,1 euro, diesel 1,13 euro. ■ Wiedeń 3 dni za 499 zł. W cenie: przejazd autokarem, 2 noclegi w hotelu w centrum miasta, 2 śniadania i 2 obiadokolacje, opieka pilota. Wstępy do muzeów we własnym zakresie.
www.galicja-travel.cracow.pl ■ Najlepiej publicznymi środkami transportu. 72-godzinna karta rabatowa Vienna Card umożliwia bezpłatne przejazdy metrem, koleją miejską, autobusem i tramwajem, 210 ofert zniżek w sklepach, restauracjach, miejscach zabytkowych. Cena 18,50 euro. Do kupienia w biurach Vienna Tourist Info na Albertinaplatz 1 w godz. 9.00–19.00 lub Vienna Airport (Vienna Tourist Service) w hali przylotów (7.00–22.00), a także w hotelach i biurach podróży.
www.wienkarte.at
■ Ceny biletów transportu miejskiego: jednorazowego 1,70 euro, 24-godzinnego sieciowego 5,70 euro, 72-godzinnego sieciowego 13,60 euro. Do nabycia w punktach przedsprzedaży wiedeńskiej komunikacji miejskiej, w kioskach Tabak-Trafik, w automatach biletowych w stacjach metra, a bilet sieciowy na 72 godziny także w Tourist-Information. Pojedyncze bilety można też kupić w automatach biletowych w pojazdach komunikacji miejskiej (2,20 euro, trzeba przygotować bilon!).
■ Własnym samochodem: poruszanie się utrudnia wiele ulic jednokierunkowych, niełatwo znaleźć miejsca do parkowania w centrum miasta. Parking podziemny koło Staatsoper przy Kärntner Strasse jest czynny całą dobę (2,20/26 euro za 1 godz.). Parking przy Museumsplatz kosztuje 1,85/10,90 euro za 1 godz., ale jest zamknięty od 24.00 do 6.00 (sb., nd. i św. do 8.00). Tańsze miejsca znajdziemy poza centrum. Całe Innere Stadt to tzw. strefa niebieska (z wyjątkiem ulic, gdzie parkowanie jest całkowicie zabronione), w której można parkować maksymalnie półtorej godziny między 9.00–19.00 od pn.–pt. Karnet parkingowy (Parkschein), zezwalający na parkowanie w tej strefie to koszt 45 eurocentów za 30 min. Strefa niebieska obowiązuje między pn.–pt. w godz. 9.00–20.00 (czas postoju do 2 godz.) w dzielnicach graniczących z Ringiem. Dalej można znaleźć białe strefy bez ograniczeń czasowych.
■ Wiedeń oferuje w dziewięciu schroniskach ok. 1 800 łóżek – od skromnego Turmherberge, gdzie z legitymacją upoważniającą do korzystania ze schronisk młodzieżowych można nocować za 6 euro, po komfortowo wyposażone zajazdy młodzieżowe.
www.wien.info
■ Oferta specjalna: od 121 euro za osobę w dwójce można zakosztować „wiedeńskiej radości życia”. W cenie dwa noclegi w renomowanym hotelu ****, śniadanie w formie „stołu szwedzkiego”, wstęp do Belwederu i Vienna Card. www.wien.info
■ W grudniu na starym mieście został otwarty **** hotel Herrenhof, w miejscu, gdzie dawniej mieściła się stylowa kawiarnia literacka Herrenhof. Ceny: 1 grudnia 2008–1 marca 2009 od 225/2 noce/os.
■ Uwaga, o nocleg w Wiedniu trzeba zatroszczyć się przed wyjazdem, bo można go nie znaleźć.
www.steigenberger.com ■ Przebojami są: Wiener Schnitzel – sznycel po wiedeńsku, czyli kotlet cielęcy w panierce, Wiener Tafelspitz – gotowana wołowina, Kartoffelsalat – sałatka ziemniaczana i Apfelstrudel, strudel jabłkowy podawany na ciepło.
■ Tanio i szybko: oferta jednego ze stoisk ulicznych, w tym m.in. z Würstelstand (kiosku z kiełbaskami). Porcja kiełbaski z chlebem 1,50–2,60 euro. Sieć Schnitzelhaus to oferta dla zwolenników fast foodu – ceny są niskie, sznycel z frytkami lub sałatką ziemniaczaną – 3,30 euro, Schnitzel burger 1,85 euro. Obiad w restauracji od 20–30 euro.
■ Filiżanka kawy w restauracji kosztuje 2,50 euro, napój gazowany/piwo 1,80 euro. ■ Austriacy bardzo rygorystycznie przestrzegają ograniczeń prędkości na drogach (50 km/godz. w terenie zabudowanym, 130 km/godz. na autostradach). Bezwzględny obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa na wszystkich siedzeniach samochodu. W aucie trzeba mieć kamizelkę odblaskową: zieloną lub pomarańczową. Jej brak karany jest mandatem 100 euro.
■ Autostrady są płatne, trzeba wykupić winietkę (w PZMot lub na granicy na stacji benzynowej). Opłata za samochód osobowy do 3,5 ton: 7,63 euro/10 dni, 21,80 euro/2 mies., 72,67 euro/rok. Mandat za brak winiety 120 euro. Za przejazd przez niektóre tunele pobierane jest dodatkowe myto. ■ Tradycją są świąteczne jarmarki: przed Ratuszem, przed Pałacem Schönbrun, na Freyungu. Pojawia się na nich aniołek Christkind – to on przynosi prezenty wiedeńskim dzieciom. Po zakupach można napić się ponczu i zjeść grillowaną kiełbaskę.
■ 31 grudnia cała Starówka imprezuje. W tym roku na „Sylwestrowym szlaku” będą czekać estrady, astrologiczna wioska, stoiska gastronomiczne. Zwyczajem jest tańczenie tej nocy walca Straussa przed katedrą. ien.gv.at www.wien.ino ■ Wiedeń, kieszonkowy przewodnik National Geographic.
■ Johann Strauss, Nad pięknym modrym Dunajem (i inne walce), wyk. Strauss Festival Orchester, Polskie Nagrania 2001.
■ Sissi, film w reż. Ernsta Marischki z Romy Schneider głównej.