Sierpień to miesiąc na który przypada największa liczba wyjazdów. Mimo tego spora część urlopowiczów, spakuje walizki i na dłuższy wypoczynek uda się już w maju. Korzystając z wolnego Polacy głównie wybiorą się na zagraniczne wyjazdy do ciepłych krajów. Natomiast ci bardziej zapracowani prawdopodobnie zdecydują się na ekspresowe wyjazdy do europejskich stolic.

Tegoroczny majowy weekend, podobnie jak w ubiegłym roku wyjątkowo sprzyja podróżującym. Wystarczy wziąć już jeden dzień wolnego we wtorek, żeby majówka trwała cztery dni. Wiele osób weźmie wolne jeszcze wcześniej, bo już w piątek lub nawet w czwartek. Inni wydłużą urlop po 3 maja. Dzięki takiemu porządkowi dat na popularności zyskują kilkudniowe wyjazdy zagraniczne.

Majówka na dłużej niż tydzień

W czasie, gdy temperatura w Polsce nie jest jeszcze zbyt wysoka, majowy wyjazd stanowi znakomitą okazję do odpoczynku w sprzyjającym klimacie. Turystów w kurortach nadal nie jest zbyt dużo, a temperatura nie osiąga jeszcze takich wartości jak w szczycie sezonu. Nadal popularnością cieszą się oferty wyjazdu do Egiptu – kurorty takie jak Sharm el Sheikh, Hurghada, Marsa el Alam. Ceny zorganizowanego wyjazdu, gdzie zawsze możemy liczyć na dobrą pogodę zaczynają się już od 1 500 zł. Na wypoczynek w Turcji wydamy około 2 300 zł, nieco więcej wydamy przy zorganizowanej wyprawie na Rodos, czy na Majorkę.


fot. Grant Faint / Getty Images

Podczas majówki niezmiennie Polacy latają również na południe Europy. W Bułgarii koszt pobytu w trzygwiazdkowym hotelu w wyniesie urlopowicza około 400 - 500 złotych za osobę, w Chorwacji około 900 zł. W wielu wypadkach korzystniejszym finansowo rozwiązaniem jest zrezygnowanie z usług tradycyjnych biur podróży.

Turyści stawiają również na mniej popularne europejskiej kierunki. Przykładowo w Albanii zobaczymy zapierające dech widoki i piękne plaże Riwiery Albańskiej. Pozytywnie zaskoczą również atrakcyjne ceny kilkudniowego pobytu. Całkowity koszt tygodniowego pobytu w jednym z nadmorskich kurortów może wynieść nawet do 40 proc. mniej niż przykładowo we Włoszech. Podobnie będzie w Rumunii.


fot. Frans Sellies / Getty Images

Wyjeżdżając na majówkę za granicę warto już teraz pomyśleć o walucie, jaka będzie nam potrzebna podczas wyjazdu.

– Wybierając się do np. egzotycznych krajów najlepiej kupić w Polsce euro lub dolary amerykańskie, ponieważ wymiana złotówek na każdą inną walutę, z powodu wysokich marż, na miejscu jest nieopłacalna. Natomiast największym kosztem wymiany walut, który ponoszą wyjeżdżający jest tzw. spread, czyli różnica między kursem kupna, a kursem sprzedaży, dlatego warto poszukać takich rozwiązań, które pozwolą go zmniejszyć lub wyeliminować – wyjaśnia Dagmara Malinowska z platformy walutowej Walutomat.pl.

Weekend majowy w odwiedzinach u sąsiadów

Bardziej zapracowanym do dyspozycji pozostaje czterodniowy weekend, który może stać się pretekstem do krótkiego wyjazdu do jednego z europejskich miast. W kosmopolitycznym Berlinie, urokliwej Pradze, zaskakującym Wilnie, czy nieco mniej popularnej, ale równie interesującej Bratysławie podróżujący zawsze znajdzie szereg atrakcji.

– Ze stolicy Słowacji prowadzi już bardzo prosta droga ku Budapesztowi, lub w zupełnie przeciwnym kierunku – do Wiednia. Dojazd do sąsiadujących z Polską stolic nie zajmuje dużo czasu, a pośród bogatej oferty noclegowej każdego z miast można znaleźć hotel na każdą kieszeń –  komentuje Marco Brinkmann.


Wiedeń. / fot. Sylvain Sonnet / Getty Images

W zależności od formy transportu kilkudniowy pobyt w jednej ze stolic to koszt rzędu ok. 700-1500 zł. Wydatki na miejscu zależą głównie od zasobności portfela turysty i jego mniej lub bardziej wyszukanych potrzeb. Wbrew pozorom, tego typu wyjazd nie łączy się z poniesieniem dużych kosztów, natomiast na pewno zagwarantuje ciekawą przygodę, a przede wszystkim zasłużony odpoczynek.

Bezpieczna majówka. Przezorny zabezpieczony kartą

Z roku na rok podróżujący coraz szybciej zaczynają przygotowania do wyjazdów. Nic w tym dziwnego, skoro właśnie wtedy szansę na zakup biletu w promocyjnej cenie jest dużo większa niż podczas szczytowego momentu sezonu.

Warto przypomnieć, by za przelot, rezerwację hotelu czy wynajem samochodu zapłacić kartą. Dzięki temu konsument otrzyma gwarancję zwrotu poniesionych kosztów tak zwany chargeback w razie gdyby pośrednik nie wywiązał się ze swoich zobowiązań.

– W przypadku gdy płacimy kartą i gdy dany pośrednik nie wywiązał się z oferowanej usługi, podróżujący może udać się do banku, który wydał mu kartę płatniczą i zgłosić pisemną reklamację, że dana usługa nie została zrealizowana np. z powodu bankructwa danego przedsiębiorstwa. W przypadku niewykonania usługi (na przykład odwołanie lotu) należy załączyć bilet lotniczy i dokument z lotniska potwierdzający, że lot się nie odbył – wyjaśnia Jakub Michalski, prawnik z kancelarii Fortuna, Szczepaniak i Wspólnicy.


fot. krisanapong detraphiphat / Getty Images

Bank po otrzymaniu takiego zgłoszenia, ma obowiązek napisać do centrum rozliczeniowego, które prowadziło transakcję, by zwróciło pobrane od klienta pieniądze poprzez obciążenie rachunku przedsiębiorstwa taką kwotą, jaką wpłacił klient. – Jeśli ta operacja się powiedzie, klient z powrotem otrzyma środki na rachunek osobisty – dodaje.

Długi weekend majowy w Polsce

Mimo że w majówkę pogoda w Polsce nie jest pewna, wiele osób i tak zostanie wypoczywać w naszym kraju. Jak zorganizować czas nas miejscu? Nie musimy wyjeżdżać za granicę, żeby spędzać czas ciekawie i aktywnie. Aby przeżyć przygodę wystarczy rower. Propozycja dla osób z Mazowsza i okolic to szlak rowerowy dookoła Puszczy Kampinoskiej. Cała trasa ma ok. 130 km. Jej przejechanie zajmuje od 1 do 3 dni. To zależy od tego, w jakiej jesteśmy kondycji i czy ogranicza nas czas.

A może city break w jednym z polskich miast? Majówka we Wrocławiu to świetny pomysł na wypoczynek zarówno dla par, jak i całych rodzin. Kraków i Gdańsk także polecają się na weekend majowy. A jeżeli chcesz poznać mniejsze miejscowości, zaplanuj wycieczkę na Lubelszczyznę. Puławy, Nałęczów i Kazimierz Dolny tworzą tam wyjątkowy trójkąt turystyczny.