Wiele osób pyta mnie, co zrobić, żeby jeździć. Zwykle odpowiadam: musisz mieć ważny paszport. To najważniejszy dokument, który pozwoli wjechać bez konieczności załatwiania wizy do ponad 110 państw świata. I dlatego należy go strzec jak oka w głowie. Jego strata to najgorsza z możliwych nieprzyjemnych przygód. W Unii Europejskiej teoretycznie możemy dojechać bez kontroli dokumentów tożsamości aż do Atlantyku, w praktyce musimy mieć przynajmniej dowód osobisty.

 

BEZ WIZY I Z DOWODEM

Wszystkie kraje Unii Europejskiej,  w tym Wyspy Kanaryjskie (Hiszpania) i Azory (Portugalia). Teoretycznie dowód powinien też wystarczyć  na holenderskich, francuskich  i brytyjskich terytoriach zamorskich na Atlantyku i Oceanie Indyjskim, takich jak Gwadelupa, St Maarten, St Pierre i Miquelon, Anguilla, Reunion czy Majotta. Warto jednak mieć paszport, by móc odwiedzić inne wyspy.

Poza Unią Europejską  z samym dowodem możemy podróżować do Andory, Szwajcarii, Norwegii, Czarnogóry, Macedonii, Serbii, Na Wyspy Owcze, Do Gruzji, Albanii.

 

BEZ WIZY I Z PASZPORTEM

Europa I Azja: Ukraina, Armenia, Kirgistan, Kazachstan, Izrael, Tajlandia, Indonezja, Malezja, Hongkong  I Makao, Filipiny, Seszele, Singapur, Brunei, Zjednoczone Emiraty Arabskie.

 

AZJA

Wiele z azjatyckich krajów obowiązek wizowy sprowadza  do opłaty na granicy. Dotyczy to m.in. Nepalu, Sri Lanki, Kambodży. Na lotnisku można też kupić wizy do Iranu (konieczne ubezpieczenie na wszystkie kraje świata) i do Turcji, ale w jej przypadku lepiej skorzystać z e-wizy, która jest po prostu tańsza.

Od 1 lutego tego roku elektroniczne wizy wprowadził także Wietnam, ale jeszcze nie mamy informacji, jak działa system. W przypadku Indii pewniejszym sposobem była tradycyjna wizyta w ambasadzie.

W ZEA teoretycznie wiza jest wbijana do paszportu, ale nie różni się niczym od zwykłego stempla granicznego.

 

AMERYKA PÓŁNOCNA

Do Kanady podróżujemy bez wiz, ale od zeszłego roku przed podróżą trzeba dokonać  tzw. elektronicznej autoryzacji podróży (z ang. eTA). To prosty proces elektroniczny powiązany  z aktualnym paszportem. Płacimy  7 dol. kanadyjskich (ok. 22 zł), a eTA jest ważne przez pięć lat (chyba że paszport traci ważność szybciej).

W Meksyku, gdzie nie potrzebujemy wiz, trzeba zachować ostrożność. Jeżeli przebywamy  w pobliżu granicy Stanów Zjednoczonych, a nie mamy wizy USA i biletu powrotnego, ryzykujemy deportację.

 

AMERYKA POŁUDNIOWA

To najbardziej przyjazny kontynent dla posiadaczy polskiego paszportu. Wizę potrzebujemy tylko do Surinamu i Gujany (ale już Gujana Francuska jest bezwizowa).  Przemieszczając się bardziej na północ, tak naprawdę wizę będą nam chcieli sprawdzić dopiero nad Rio Grande, czyli rzeką graniczną między Meksykiem i USA, zaś na Karaibach – np. na Amerykańskich Wyspach Dziewiczych.

Wybierając się turystycznie na Kubę, musimy mieć tzw. kartę turysty (Tarjeta de Turista), którą bez problemu kupimy w Polsce w niektórych biurach podróży.

 

AUSTRALIA I OCEANIA

Bez wiz wjedziemy do Nowej Zelandii. Do Nowej Kaledonii oraz na wyspy Wallis i Futuna, które są francuskimi terytoriami zamorskimi, wystarczy nam tylko dowód osobisty.

Do Australii potrzebujemy wizy, przy czym jest ona bezpłatna i załatwia się ją przed wyjazdem poprzez Evisitor Online Application.

 

AFRYKA

Bez konieczności załatwiania wizy wjedziemy do: Tunezji, Maroka, RPA, Gambii, Senegalu, Botswany. Kilka innych krajów popularnych wśród turystów, jak Madagaskar, Kenia, Tanzania, Mozambik, Etiopia, umożliwia kupienie wizy na granicy.

 

WYJĄTKI OD REGUŁY

Rosja wprowadziła bezwizowe wizyty w Sankt Petersburgu. Dotyczy to jednak pobytów, które  nie przekraczają  72 godz. Trzeba płynąć z Helsinek  z jedynym operatorem oferującym taką usługę – St Peter Lines – i dodatkowo wykupić formalną wycieczkę  za 25 euro.

Z bezwizową Białorusią niestety nie jest tak prosto. Przylatując do Mińska (i wracając samolotem), mamy prawo do 5-dniowego pobytu (wliczając przylot i wylot) bez wiz, zaproszeń, voucherów itd. Działający od 2016 r. program Grodno Visa Free pozwala na 5-dniowe zwiedzenie białoruskiej części Kanału Augustowskiego oraz Grodna. Trzeba jednak kupić usługę (voucher) u białoruskich touropera-torów (lista na stronach ambasady Białorusi). Najtańsze znalazłem za 12 euro. Ważne przejścia to Rudawka – Lesnaja oraz Kuźnica Białostocka – Bruzgi (nie można skorzystać z połączenia kolejowego).  Bez wizy można też zwiedzić Puszczę Białowieską. Maksymalny pobyt to trzy dni. Przepustkę dostaje się zwykle w jeden dzień poprzez wypełnienie formularza na stronach białoruskiego Białowieskiego Parku Narodowego. Tu koniecznie trzeba podać, czy granicę przekraczamy pieszo, czy na rowerze (zalecane!). Zawsze trzeba mieć ważne ubezpieczenie zdrowotne.

Turyści wyjeżdżający na wyspy greckie w pobliżu Turcji (np. Kos) mają możliwość bezwizowo  i bezpłatnie (nie licząc ceny biletu promowego) zwiedzić historyczne miasto Bodrum na wybrzeżu Turcji. Specjalny program jednodniowy wymaga jednak paszportu.

W razie wątpliwości sprawdź na www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/wizy, a także oficjalne informacje rządów poszczególnych krajów.

Mieczysław Pawłowicz