Wrotkarstwo, czyli jazda na wrotkach lub rolkach to sport dla każdego niezależnie od wieku. Moda na buty z kółkami obowiązuje 4- i 64-latków. Wystarczy tylko mieć trochę odwagi, by się przekonać, że rolki dają wiele satysfakcji i są zdrowym sposobem spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Okazuje się, że w porównaniu np. do biegania jazda na rolkach znacznie mniej obciąża stawy nóg i kręgosłup. Jeździć daje się w zasadzie wszędzie, gdzie jest w miarę równa nawierzchnia: po chodnikach, ścieżkach rowerowych czy mniej uczęszczanych ulicach. Specjalnym miejscem do szaleństw na rolkach są tory wrotkarskie i skateparki.

Kupujemy rolki


Jakość i przyjemność z pierwszych chwil spędzonych na rolkach zwykle zależy od tego, czy mieliście już kiedykolwiek do czynienia np. z tradycyjnymi dwuśladowymi wrotkami lub łyżwami, czy też szykujecie się na wielki debiut. Między jazdą na rolkach i łyżwach jest wiele podobieństw (wszak rolki wyewoluowały jako ciepłolubna odmiana łyżew) i jeśli ktoś dobrze radzi sobie na lodzie, także na rolkach nie powinien mieć problemów. Niektórzy wręcz twierdzą, że łatwiej jest nauczyć się jeździć na rolkach, ponieważ kółko jest szersze niż stykający się z lodem kawałek metalu w łyżwie. Z własnego doświadczenia (rolkarza i trenera) wiem, że mając rolki na nogach, nigdy nie wolno zapomnieć, że te buty mają kółka i mogą spod nas „wyjechać”! Ważny jest odpowiedni dobór pierwszych rolek. Lepiej zainwestować nieco więcej w sprzęt markowy, niż kupić tanio rolki, które mogą zniechęcić do jazdy.

  • Buty – muszą być dobrze usztywnione, dzięki czemu będziecie się w nich czuć pewnie. Najlepiej jeśli są spinane klamrami, ale dobre są też wiązane sznurowadłami i dodatkowo klamrami. Ważny jest także odpowiedni dobór rozmiaru: nie może być ani za duży, ani za mały; nic nie powinno uwierać w stopę. Dzięki temu jazda będzie komfortowa. Dzieci i młodzież mogą skorzystać z rolek z rozsuwanym butem (zwykle mają tolerancję do czterech rozmiarów).
  • Płozy – zdecydowanie lepiej sprawują się płozy aluminiowe niż kompozytowe (plastikowe). Są odporniejsze na upadki i znoszą duży nacisk, dzięki czemu nadają się w zasadzie dla wszystkich, niezależnie od wagi. Niektórzy producenci podają jednak na rolkach ograniczenia wagowe, wtedy warto się z nimi zapoznać. Przy zakupie należy też zwrócić uwagę, jaka wielkość kółek może się zmieścić w płozę.
  • Kółka – tu najważniejsze są dwa parametry – wielkość i twardość. Dla początkujących rolkarzy wskazane są wielkości 72–84 mm (mierzy się średnicę kółka). Trzeba uważać, żeby nie kupić rolek ze zbyt dużymi kółkami, bo po pierwsze, trudniej na nich utrzymać równowagę, a po drugie, można się niepostrzeżenie rozpędzić do dużej prędkości. Nowicjuszom zaleca się kółka o twardości 78–85A (w skali Shore’a). Kółka 78–82A są miękkie, lepiej amortyzują na nierównym terenie, ale również szybko się zużywają. Twardsze i trwalsze kółka (83–85A) poleca się zwłaszcza osobom o większej masie.
  • Kask i ochraniacze – są obowiązkowe dla każdego zaczynającego swoją przygodę z rolkami. Zapominanie o bezpieczeństwie i lekceważenie zagrożenia, jakie może wystąpić podczas jazdy rekreacyjnej, jest niedopuszczalne i może mieć przykre konsekwencje. Nie warto, robiąc coś dla zdrowia, własne zdrowie narażać.

Pierwsze kroki


  • Utrzymanie równowagi - To największy problem początkującego, jednak z czasem rolkarz nabiera pewności siebie i przeszkoda ta zostaje pokonana. Gdy założycie rolki po raz pierwszy, sprawdźcie, czy jesteście w stanie utrzymać równowagę. Należy stanąć raz na prawej, raz na lewej nodze. Jeśli tak, jesteście gotowi na przygodę!
  • Prawidłowa pozycja - Bardzo ważne jest przyjecie prawidłowej pozycji jazdy. Kolana powinny być ugięte, tułów lekko pochylony do przodu. Nie należy przenosić ciężaru ciała zbytnio do przodu (co grozi upadkiem na kolana) ani do tyłu (ryzyko upadku na plecy).
  • Ruszyć z miejsca - Pierwsze kroki powinno się stawiać bez żadnego pospiechu. Jedna noga należy wykonać odepchniecie, w tym czasie druga toczy sie swobodnie do przodu. I tak dalej. Cały czas starajcie się sie utrzymać prawidłowa pozycję ciała.
  • Hamowanie - Nie trzeba chyba tłumaczyć, jak ważna jest to umiejętność. Wystarczy fakt, że na rolkach można osiągnąć bardzo duże prędkości (nawet ponad 40 km/ godz.). Dlatego opanowanie sztuki hamowania powinno być priorytetem w nauce jazdy. Najprostszym sposobem jest hamowanie specjalnym bloczkiem zamontowanym zazwyczaj w prawej rolce. By stanąć, nogę z hamulcem wysuńcie lekko do przodu i naciśnijcie na piętę – tam znajduje sie hamulec; kolana należy mięć ugięte. Drugim bardzo popularnym, choć nieco trudniejszym sposobem zatrzymywania sie jest ustawienie stóp w literę T. Podczas jazdy na jednej nodze (na nią jest przeniesiony cały ciężar ciała) drugą nogę ustawcie prostopadle z tyłu i powoli coraz bardziej ją obciążajcie. Stopa z tyłu trze o podłoże i wytracacie prędkość, aż do zatrzymania.
  • Upadki - Jazda na rolkach jest jednym z tych sportów, w których panuje odwieczna zasada: „Jak sie nie przewrócisz, to sie nie nauczysz”. Upadki na początku zdarzają się każdemu i nie ma co sie nimi zbytnio przejmować. Zachowanie zasad bezpieczeństwa (kask, ochraniacze) oraz wybór odpowiedniego miejsca do jazdy niemal do minimum powinny wyeliminować ryzyko spowodowane bliskimi spotkaniami z asfaltem.
 

Sprzęt dla zawodowca


Profesjonaliści jeżdżą na innym sprzęcie niż adepci sztuki rolkarskiej. Jak w każdej dyscyplinie sportu, panuje tu wysoka specjalizacja. W jeździe szybkiej nosi się buty z krótką cholewką, długimi i sztywnymi płozami. Kółka miewają aż 110 mm. Zaś do jazdy agresywnej zakłada się kółka zdecydowanie mniejsze i twardsze, a buty sztywniejsze. W slalomie ważna jest krótka, zwrotna płoza i but dający możliwość manewrowania. Tylne kółko bywa umieszczone tuż pod piętą, dzięki czemu rolka staje się bardzo zwrotna. Natomiast w jeździe figurowej używa się klasycznych dwuśladowych wrotek.

Gdzie jeździć?


Miejscami specjalnie przeznaczonymi dla rolkarzy są tory wrotkarskie, jednak do tej pory doczekaliśmy się ich w całej Polsce zaledwie kilkanaście (w Warszawie, Elblągu, Białymstoku, Lubinie, Sanoku, Zakopanem, Tomaszowie Mazowieckim, Dusznikach Zdroju, Milanówku, Opolu i Gdyni), w tym tylko jeden w pełni przystosowany do rozgrywania zawodów na wysokim szczeblu (w Słomczynie koło Warszawy).

Zapaleńcy mogą szaleć w skateparkach, których jest w Polsce zaledwie kilkanaście – zazwyczaj w dużych miastach. W ostatnim czasie m.in. w Katowicach i w Łodzi zaczęły powstawać pierwsze ścieżki dla rolkarzy. Zwykle budowane są tuż obok ścieżek rowerowych. Dużym przedsięwzięciem będzie także budowa trasy wrotkarskiej wokół „Baltic Areny” w Gdańsku, stadionu, na którym planuje się rozgrywki piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 r. Znakomitymi miejscami do jazdy (zwłaszcza dla początkujących i do nauki slalomu) są parki miejskie, place oraz parkingi przy supermarketach (w dniach kiedy sklepy są nieczynne i nie sprzeciwia się temu ochrona obiektu).

Jako że liczba ośrodków przygotowanych dla rolkarzy jest niezadowalająca, można próbować jeździć po chodnikach, ścieżkach i rzadko uczęszczanych drogach poza miastem. Najlepiej sprawdza się nawierzchnia asfaltowa, jednak trudno trafi ć na małą, pustą uliczkę, która byłaby w świetnym stanie. Dobre są też ścieżki betonowe i z niefrezowanej kostki. Kostka frezowana (która króluje na polskich uliczkach i chodnikach) nie daje komfortu jazdy.

Eskapady na małe drogi poza miasto ze względów bezpieczeństwa polecam tylko tym, którzy już dobrze sobie radzą na rolkach. Warto być wówczas przygotowanym na rozmowę z policją – niestety w Kodeksie drogowym nie ma ani słowa o wrotkarzach, więc ocena sytuacji zależy od stróża prawa (patrz ramka na sąsiedniej stronie).

Jazda na rolkach według komendy głównej policji


Przepisy ruchu drogowego nie definiują wprost pojęcia osoby poruszającej się na rolkach czy deskorolce. Zgodnie z obowiązującą interpretacją przyjmuje się jednak, że rolkarz nie kieruje żadnym pojazdem i jest pieszym.

W związku z tym ma obowiązek „korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi” – mówi Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908). Z tego wynika, ze sama jazda na rolkach czy deskorolce po chodnikach i miejscach przeznaczonych dla pieszych nie stanowi wykroczenia i jest dopuszczalna.

Problem staje się jednak bardziej złożony, gdy osoba na rolkach porusza sie ze znacznie większa prędkością niż idący po chodniku pieszy i dochodzi do kolizji rolkarza z pieszym.

Gdy rolkarz spowoduje realne zagrożenie w ruchu drogowym i pieszym, policjanci mogą wobec niego zastosować pouczenie albo nałożyć mandat karny w wysokości 20–500 zł. Pełne oświadczenie Komendy Głównej Policji na stronie www.policja.pl


Treningi i zawody


W Polsce powoli powstaje coraz więcej klubów i stowarzyszeń wrotkarskich, w których każdy może liczyć na wsparcie merytoryczne instruktorów oraz kontakt z ludźmi pozytywnie „zakręconymi” na punkcie jazdy na rolkach.

Maratony są najłatwiej dostępnymi i najpopularniejszymi z zawodów w jeździe na rolkach. W Polsce odbywają się przy największych maratonach biegowych (w Poznaniu, Krakowie i Toruniu) bądź jako imprezy samodzielne (w Gdańsku, Osiecznicy i Tomaszowie Lubelskim). Gdański wyścig (Maraton Sierpniowy) zapowiada się na pierwszą w Polsce wielką imprezę wrotkarską. Wzorowana jest na najliczniej obsadzonym europejskim maratonie wrotkarskim w Berlinie, w którym co roku na starcie staje około 8 tys. rolkarzy. W imprezach tych uczestniczą głównie rolkarze-amatorzy, którzy po prostu chcą sprawdzić swoje możliwości. Nie jest to konkurencja dla wybranych, dlatego ani sama nazwa „maraton”, ani maratoński dystans 42,195 km nikogo nie powinny zbytnio przerażać. Pokonanie go na rolkach jest zdecydowanie mniejszym wysiłkiem niż bez rolek, a jednocześnie daje ogromną satysfakcję.

Udział w innego typu zawodach wiąże się często z koniecznością regularnych treningów, przynależności do klubu i posiadania licencji zawodniczej. Podobnie na zawodach w jeździe agresywnej czy freestyle’u wymaga się nieco lepszego i dłuższego przygotowania. Natomiast by zagrać na zawodach hokejowych, wystarczy dołączyć do istniejących już drużyn lub wspólnie ze znajomymi założyć własną.

Dyscypliny wrotkarskie

  • Jazda rekreacyjna, fitness – to forma spędzania wolnego czasu na rolkach. Ma dawać przyjemność z jazdy, satysfakcje i pomagać dbać o zdrowie.
  • Jazda szybka – zawody mogą być rozgrywane na torach, trasach ulicznych i maratonach. Wyścigi na torach odbywają się na specjalnie do tego celu przeznaczonych obiektach z wyprofilowanymi wirażami; trasy uliczne różnią się miedzy sobą długościami okrążenia i maja niesymetryczne zakręty. Dystans: od 200 m do 20 km. Zawody jazdy szybkiej cieszą się dużym zainteresowaniem. Rekord na dystansie 200 m wynosi 16 sek. Maraton najlepsi pokonują w niespełna godzinę (średnia prędkość powyżej 40 km/godz.). Wrotkarstwo szybkie jest jedna z siedmiu dyscyplin, które pretendują do włączenia do programu Igrzysk Olimpijskich w 2016 r. Decyzja zapadnie juz w tym roku podczas kongresu MKOl w Kopenhadze.
  • Freestyle (slalom) – zyskuje coraz większa popularność. Zawodnicy pokonują slalom miedzy kubeczkami ustawionymi blisko siebie. Także tu jest podział na podkonkurencje – w niektórych liczy się czas, a w innych jakość i stopię trudności wykonanych ewolucji.
  • Hokej na wrotkach – zasady gry podobne do tradycyjnych, lecz zamiast krazka turla sie piłke po odpowiednio przygotowanym boisku. Mecze sa widowiskowe i prowadzone w szybkim tempie. W zawodach udział biorą drużyny męskie i damskie.
  • Jazda figurowa – ma wiele analogii z łyżwiarstwem figurowym. To jedyna z dyscyplin wrotkarskich, w której używa się wrotek dwuśladowych, tzw. klasycznych, ponieważ tylko one umożliwiają wykonanie niezbędnych elementów technicznych (skoków, piruetów itd.) . Zawodnicy występują solo i parami.
  • Jazda agresywna – choć brzmi groźnie, wcale taka nie jest. Dyscyplina ta była niezwykle popularna w latach 90. Uprawiają ją zawodnicy, którzy skaczą i ślizgają się po poręczach, murkach i rampach. Można ich spotkać w skateparkach oraz w obrębie miasta, na „naturalnych” przeszkodach. Biorą udział w zawodach, gdzie oceniane są jakość i różnorodność ewolucji.

Sprzęt do jazdy