W jeden z październikowych weekendów przeprowadzono w Biebrzańskim Parku Narodowym  coroczne liczenie żurawi podczas wieczornych zlotów. "Zaobserwowano łącznie 6250 żurawi zlatujących na nocleg, z czego 5400 w basenie dolnym doliny Biebrzy" - podał resort. W porównaniu z podobnym liczeniem sprzed roku, to wzrost o ponad tysiąc osobników.

Żurawie gromadzą się na wspólne noclegi w okolicach Biebrzy od początku sierpnia. Są to głównie ptaki pochodzące z lokalnej populacji. We wrześniu dołączają do nich żurawie m.in. z Finlandii i krajów bałtyckich. W północno-wschodniej Polsce krzyżują się dwa migracyjne szlaki tych ptaków. Jednym z nich lecą na zimowiska na Półwyspie Iberyjskim, drugim – do północno-wschodniej Afryki przez Bałkany i Turcję.

Jesienne liczenie żurawi w Polsce jest prowadzone przez Stację Ornitologiczną Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk na wszystkich ważniejszych krajowych zlotowiskach.

Światowa populacja żurawia zwyczajnego (łac. grus grus) szacowana jest na od 200 tys. do 250 tys. osobników. Liczebność w Polsce ocenia się na 5-6 tys. par. Żuraw jest pod ścisłą ochroną. W wyniku osuszania podmokłych lasów i bagien zniszczono większość lęgowisk ptaka, który swego czasu był powszechny w całej Europie.