Taka wyprawa to nie przelewki. We wnętrzu panują na tyle trudne warunki, że trzeba było poświęcić dwa drony by otrzymać te zdjęcia. Maszyny nie wytrzymały wysokiej temperatury i toksycznych gazów unoszących się nad jeziorami lawy. Zebrany materiał przyda się naukowcom do badania cyklu życia wulkanów.
 

Marum jest czynnym wulkanem, najaktywniejszym na archipelagu w państwie Vanuatu. Jego wysokość do 1270 m.n.p.m., a we wnętrzu ma dwa stożki. W obu kraterach znajdują się jeziora lawowe. W kalderze Marum powstała stacja monitorująca jego aktywność, ostatni raz wybuchał w 2009 roku.
 

Zobacz film z akcji:


 

Źródło: National Geographic