Martyna Tchórz i Beata Jewtuch od kilku lat mieszkają na Majorce, zjeździły ją wzdłuż i wszerz. Na swoim blogu oraz kanale YouTube opowiadają gdzie warto się na wyspie wybrać, co zjeść, co obejrzeć. 
 

- Majorka często nazywana jest wyspą kontrastów, oferującą niezliczoną ilość plaż (z których 33 otrzymały w 2004 roku 'Błękitną Flagę', promującą ochronę środowiska naturalnego), a z drugiej strony, na północno-zachodnim wybrzeżu- pasmo górskie Serra de Tramuntana, bogate w szlaki górskie oraz wpisane w 2011 przez Unesco jako dziedzictwo ludzkości w kategorii krajobrazu. Co za tym idzie, na wyspie można spotkać luksusowe hotele jak i schroniska górskie - opowiada Martyna Tchórz.
 

NG: Dlaczego wybrałyście właśnie Majorkę? Jako stewardessy z pewnością odwiedziłyście wiele pięknych miejsc świata.
 

Prace w lotnictwie każda z nas zaczynała w innej 'bazie', do której kieruje pracodawca po zakończeniu kursu stewardess. Martynie zależało na dotarciu do Portugalii, gdzie spędziła wspaniałe pół roku życia studenckiego na Erasmusie i zapragnęła szlifować lokalny język, natomiast Beata podeszła do tematu bardziej spontanicznie i cierpliwie czekała na przyznanie jej danej miejscówki do rozpoczęcia nowego etapu życia. Dwu miesięczny kurs stewardess każda z nas robiła osobno (Londyn i Krakow), choć w podobnym czasie (styczeń 2011), gdyż nie znałyśmy się jeszcze wtedy. Martynę skierowano na początku do włoskiej Bolonii, wkrótce przeniosła się do Madrytu, wciąż mając nadzieje na szybki transfer do Portugalii, Bea zaczęła latać z Girony. Wraz z zaanonsowaniem otwarcia bazy w Palmie, obie zapragnęłyśmy przeprowadzić się na Majorkę, zaznać życia na słonecznej i nieznanej dotąd wyspie i tak też udało się spełnić nasze marzenie, gdyż spośród wielu aplikantów wybrano grupę około 100 szczęśliwców wydelegowanych do pracy na Majorce, otwierając tam sezon letni 2012.
 


 

NG: Skąd wziął się pomysł na "Flying Locas"?
 

Wyspa ma tak wiele do zaoferowania! Często nasi pasażerowie pytają o wskazówki czy rekomendacje, dlatego tez postanowiłyśmy przekazać odbiorcom Majorkę "w pigułce" oraz umozliwić im przygotowane się i rozplanowanie udanych wakacji już przed wyjazdem. 
 

NG: Majorka to miejsce gdzie jeździmy na wakacje, spędzamy góra 2 tygodnie i wracamy. Jak żyje się w takim miejscu "po sezonie", jak wygląda jej codzienność?
 

Majorka jest wyspą sezonową, największy natłok turystów widoczny jest tutaj latem, gdyż zimą temperatury spadają o połowę i turyści wybierają wtedy cieplejsze destynacje. W związku z tym, lokalni ludzie, którzy żyją głównie z turystyki 'dorabiają' się właśnie w okresie letnim, choć w tym roku sezon zmożonych przyjazdów zaczął się już w marcu (ogólna tendencja do wydłużania się sezonu), co było bardzo nagłaśniane przez lokalne media. Przez niektórych miejscowych zjawisko to zostało odebrane negatywnie a co za tym idzie - na murach miasta pojawiły się nawet wysprejowane napisy obrażające turystów, gdyż mieszkańcy wyspy obawiali się, że tak duża liczba turystów w jednym czasie może doprowadzić do destrukcji wyspy i znacznego zmniejszenia liczby przyjezdnych w kolejnych latach. Szukając rozwiązania, przywrócono tu dzienny podatek klimatyczny, który ma usprawnić działania serwisów dbających o wyspę. Tak więc, z jednej strony lokalni kochają turystów przynoszących dochody, z drugiej obawiają się o swój piękny kawałek ziemi, z którego są bardzo dumni.
 


 

NG: Majorka to nie tylko plaże i opalanie się? Jak wiele więcej można powiedzieć o tym miejscu?
 

Majorka sama w sobie nazywana jest wyspą kontrastów, znaną z i oferującą niezliczoną ilość plaż (z których 33 otrzymały w 2004 roku 'Błękitną Flagę', promującą ochronę środowiska naturalnego), na których można relaksować się także poza sezonem, a z drugiej strony dysponującą na północno-zachodnim wybrzeżu - pasmem górskim Serra de Tramuntana, bogatym w szlaki górskie oraz wpisanym w 2011 przez Unesco jako dziedzictwo ludzkości w kategorii krajobrazu. Co za tym idzie, na wyspie można spotkać luksusowe hotele jak i schroniska górskie, gdzie nie raz nocowałyśmy podczas całodziennych wycieczek pieszych.
 

Majorka jest też przykładem krajobrazu rolniczego, w którym połączono systemy nawadniania pochodzenia islamskiego (pierwotne ataki na wyspę organizowane przez Celtów, Rzymian, Muzułmanów i ich wpływy) z uprawą oliwek, co jest unikatowe na skalę basenu morza śródziemnego. Uprawa oliwek sięga tu XIII wieku, a obecnie Hiszpania prowadzi jako światowy producent wspomnianych oliwek i oliwy. Oliwki z Majorki są specyficzne w smaku, ostrzejsze od reszty uprawianych w pozostałych rewirach tego kraju. Ciekawostką jest, że Włosi kupują te wspaniałe lokalne produkty, a później etykietują i sprzedają jako 'swoje'. Dzięki uprawie oliwek, których należy spróbować będąc na wyspie (i nie tylko: cytrusy, produkcja serów, wędlin, bogactwo win) wyspa jest rajem dla smakoszy, jak wcześniej wspominałyśmy.
 

Sportowi herosi mogą wziąć natomiast udział w zawodach IronMan odbywających się regularnie na Majorce. Poza tym surferzy, kitesurferzy i winsdurferzy znajdą przyjazne wiatry na północy wyspy, natomiast na południu - Wave House Mallorca oferuje sztuczne fale, na których można uprawiać flowboarding. Natomiast, w spokojniejsze dni dużo miejsc oferuje wypożyczenie desek do paddlesurfingu. Przejrzysta woda, jaskinie przy plażach przyciągają zwolenników snoreklingu i nurkowania. Fani biegania mogą uczestniczyć w licznie organizowanych na wyspie maratonach lub robić to na własną rękę na specjalnie przygotowanych trasach ciągnących się wzdłuż wybrzeży wyspy. Wielu kolarzy również korzysta z tych ścieżek, gdyż wyspa oferuje jedne z najlepszych warunków do uprawiania tej dyscypliny sportu w Europie. Polscy triatloniści, z którymi miałyśmy okazję przeprowadzić wywiad, również wybierają Majorkę jako miejsce treningów, natomiast jeden z najlepszych polskich pływaków (obecny w jednym z naszych video) -Sebastian Karaś regularnie szykuje się tu do bicia kolejnych rekordów pływackich. Natomiast polscy paraolimpijczycy z Rio de Janeiro (kolarze ręczni) odwiedzają wyspę biorąc udział w kolejnych zawodach oraz promując aktywny tryb życia. Skaliste zbocza gór są z kolei mekką dla fanów wspinaczki, a delikatniejsze- połączone ze wspomnianymi wcześniej szlakami - dla trekkingowców.
 


 

NG: Gdybyście mogły polecić 10 rzeczy, które na Majorce trzeba zrobić, to byłoby to?
 

Wyspa jest bardzo atrakcyjna, co wiadomo od dawna. Nawet Fryderyk Chopin spędził tu kilka miesięcy swojego życia, wiec urokliwa miejscowość Valdemossa powinna znaleźć się na liscie miejsc do odwiedzenia, szczegolnie w sierpniu, który jest tam miesiącem poświęconym naszemu kompozytorowi, natomiast muzeum nakreślające jego pobyt na wyspie otwarte jest cały rok. Michael Douglas posiada w Valdemossie od kilku lat swoją restaurację oraz został założycielem Centrum Kulturalnego Costa Nord.
 

Położona niedaleko, równie piękna miejscowość Deia, gdzie Anja Rubik wzięła tu ślub i kupiła dom. Lokalne markety, organizowane każdego dnia w innej miejscowości, oferujące świeże specjały kuchni hiszpanskiej. Zachód słońca przy punkcie widokowym na skałę Sa Foradada, w niedziele organizowane tam tzw. sunset party. Doradzamy odwiedzenie bajkowych dzikich plaż, do których należy dotrzeć pieszo (lub droga morska) takich jak Es Coll Baix, Cala Varquez, Cala Tuent, Cala d'Egos.
 

Zwolennikom ciekawych eventów czy przedstawień polecamy robiące niezapomniane wrażenie Pirates Adventure Show, działające od lat pod okiem Polki, odpowiedzialnej za występy najlepszych akrobatów i tancerzy, również pochodzących z Polski.
 

Szukający mocnych wrażeń nie mogą odpuścić sobie zdobycia naturalnych dzikich jaskiń np. L'Avenc de Son Pou Cave (trasa Santa Maria/ Orient) oraz flowboardingu w Wave House, unikatowej możliwości uprawiania tego sportu w basenie morza środziemnego.
 

Starówka w Palmie, szczególnie godna polecenia we wtorki wieczorem podczas eventu 'kulinarnego' Ruta Martiana. A po więcej rekomendacji na temat Majorki zapraszamy na kanał YouTube Flying Locas!