Krzysztof Wielicki już w młodości zakochał się w górach. Pierwsze wędrówki odbył w harcerstwie. Pasję kontynuował podczas studiów na Politechnice Wrocławskiej. Tam został szefem Komisji Turystyki Zrzeszenia Studentów Polskich. W 1972 r. uczył się wspinaczki pod okiem Wandy Rutkiewicz.

Pierwsze zagraniczne sukcesy odniósł wraz z Bogdanem Nowaczykiem w 1973 r., gdy jako pierwsi dokonali jednodniowego przejścia drogi Via Italiano-Francese na Punta Civetta. Już 7 lat później uczestniczył w narodowej wyprawie na Mount Everest pod kierownictwem Andrzeja Zawady, podczas której, wspólnie z Leszkiem Cichym dokonali pierwszego zimowego wejścia na ośmiotysięcznik.

Zimą zdobył również jako pierwszy szczyt Kaczendzongi i Lhotse. Co ciekawe, na Lhotse wspiął się samotnie w noc sylwestrową w gorsecie, który nosił po urazie kręgosłupa. Wielicki swoimi dokonaniami na nowo zdefiniował pojęcie „sport ekstremalny”. Na Broad Peak niemal wbiegł w ciągu jednego dnia. Na szczyty Dhaulagiri Sziszapangmy wspiął się sam, przy okazji wyznaczając nowe trasy.

W 2002 r. zadebiutował jako kierownik zimowej wyprawy na K2, podczas której nie udało się zdobyć szczytu. Kierował jeszcze kilkoma wyprawami, m.in. tą, podczas której Denis Urubko i Adam Bielecki przeprowadzili spektakularną akcję ratunkową na Nanga Parbat.

W wywiadzie dla Newsweeka jeden z himalaistów biorących udział w wyprawie pod kierownictwem Wielickiego mówi: - Krzyśkowi podoba się stary styl i wielkie, patriotyczne ekspedycje (...).

Krzysztof Wielicki opowie o zimowych wyprawach na K2 podczas Festiwalu Podróżników w Zielonej Górze 23 czerwca o 14.30. Szczegóły znajdziecie tutaj: program-festiwalu.

Tekst: Paweł Sadowski