W Sabai Tsho przeprowadzamy test komputera. „Yeti” sprawdza odczyt z mojego nurkowania z faktyczną głębokością. Jesteśmy bardzo zadowoleni – komputer nie oszukiwał. Oznacza to, że udało nam się ustanowić nowy rekord świata. Poprzedni należał również do Polaków. W 2007 r. ekipa nurków pod kierownictwem Jana Kwiatonia zeszła w nepalskim jeziorze Tilicho (4919 m) na głębokość 15 i 30 m. Rekord nas cieszy, ale ważniejsze jest to, że pomimo licznych komplikacji udało nam się przeprowadzić udane nurkowanie w bardzo trudnych warunkach i zbadać dno jeziora North Chamlang.

Przechodząc przez przełęcz Zatrwa La, żegnamy się z wysokimi górami. Ta przygoda się kończy, ale nie nasz projekt. W kolejnych latach mamy zamiar odwiedzić Australię, Afrykę, a w najbliższym czasie Antarktydę. Tam też są jeziora!

Kamil Iwankiewicz, 2012