Nowa koncepcja oznacza nie tylko znacznie bogatszy wybór różnorodnych posiłków, które wybiera się z menu podobnie jak w restauracji. Co więcej, dania są serwowane na życzenie pasażera, dokładnie wtedy kiedy sobie tego życzy.

Poza klasycznym cateringiem, na który składa się 3-daniowy obiad lub kolacja goście klasy biznes mają teraz do wyboru osiem dodatkowych dań z karty – na ciepło i na zimno, w wersji słodkiej i wytrawnej, aż po kompozycje dla miłośników zdrowej diety oraz wyjątkowych smakoszy, którzy poszukują nowych wrażeń kulinarnych. Dania zamawia się z karty w dowolnym momencie lotu.

- Pragniemy, aby podróż KLM była dla każdego z naszych pasażerów wspaniałym i pozostającym w pamięci doświadczeniem. Nasi klienci powiedzieli nam, że w serwisie pokładowym najbardziej cenią szeroki wybór opcji, a także możliwość samodzielnego decydowania kiedy i co mają ochotę zjeść. Dlatego stworzyliśmy serwis “ na życzenie”, aby lepiej zadbać o indywidualne potrzeby każdego podróżnego. Każdy z nas jest inny, lubi jeść co innego, ma większy lub mniejszy apetyt, jak też inny biorytm. Koncept „Anytime for you” ma za zadanie spełnić różnorodne, indywidualne potrzeby. W naszym nowym pomyśle kluczową rolę odgrywa personel pokładowy. Załogi KLM muszą zostać specjalnie przeszkolone, aby nie tylko doskonale znać dania z karty, ale aby przede wszystkim traktować każdego gościa klasy biznes wyjątkowo i odrębnie. Pasażer z 8B chciałby ekskluzywną przekąskę i szampana zaraz po starcie, 12A życzy sobie pełną kolację za około trzy godziny, a 9F jedynie sałatkę fit i koktajl warzywny na śniadanie – proszę bardzo! Z „Anytime for you” jest to możliwe. Każdy je to co lubi i kiedy chce – mówi Miriam Kartman, wiceprezes ds. serwisu pokładowego KLM.

Koncept „Anytime for you” ze względu na swoją ekskluzywność i konieczność zaangażowania bardziej liczebnych załóg jest przewidziany wyłącznie w kabinach klasy biznes na lotach międzykontynentalnych. Aktualnie „podniebnej uczty” możemy doświadczyć lecąc KLM do Johannesburga i Bangkoku, a niebawem również na innych trasach.

Poza rozkoszami podniebienia lot w klasie biznes KLM to przede wszystkim ponad dwumetrowe, idealnie płaskie. Każdy fotel jest wyposażony w osobisty system rozrywki oraz jeden z największych na rynku – 17 calowy ekran. Pasażerowie podróżują w swojej prywatnej przestrzeni, dzięki sztywnej obudowie wokół fotela, która zapewnia poczucie prywatności. Nowy design kabiny biznes to dzieło holenderskiej projektantki Helli Jongerius, która stworzyła stylowe i przytulne wnętrze, dbając przy tym o ekologię. Inni wielcy projektanci zadbali o detale – dania są serwowane na zastawie autorstwa Marcela Wandersa, a saszetki z kosmetykami i akcesoriami podróżnymi, które pasażerowie otrzymują w prezencie to dzieło Jan’a Taminiau.