Pośród tych anatomicznych dziwactw kameleon najbardziej znany jest z jednego, odnotowanego już przez Arystotelesa – skóry zmieniającej kolor. Obiegowy mit mówi, że stworzenia te przybierają kolor tego, czego dotkną. Choć niektóre zmiany kolorów rzeczywiście pomagają im wtapiać się w otoczenie, przemiany te są w rzeczywistości fizjologiczną reakcją służącą głównie komunikacji i wyrażaniu tego, co jaszczurkę porusza: umizgów, współzawodnictwa, napięć związanych ze środowiskiem. Tak w każdym razie uważa się dzisiaj.
 

Ostatnio naukowcy dokonali ważnych odkryć w dziedzinie fizjologii kameleonów, obserwując je w niewoli. A przyszłość tych jaszczurek na wolności nie jest pewna. Gdy Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) opublikowała w 2014 r. nową Czerwoną Listę z oceną sytuacji kameleonów, uznała w niej co najmniej połowę gatunków za zagrożone lub temu bliskie.
 

Z ponad 200 gatunków kameleonów około 40 proc. można spotkać na Madagaskarze. Większość pozostałych zamieszkuje kontynent afrykański. Dzięki testom DNA niektóre kameleony, wyglądające nieomal identycznie, okazały się odrębne genetycznie. Ponad 20 proc. znanych gatunków zidentyfikowano w ciągu ostatnich 15 lat.
Wyjaśnienie ubarwienia kameleona też ewoluowało z upływem czasu, a na początku tego roku, po opublikowaniu badań Michela Milinkovitcha, zmieniło się radykalnie.
 

Naukowcy od dawna uważali, że kameleon zmienia kolor w wyniku przesuwania się pigmentów wzdłuż żyłkowatych wypustek komórek skóry. Milinkovitch, genetyk ewolucyjny i biofizyk, twierdzi, że ta teoria nie ma podstaw, bo istnieje wiele zielonych kameleonów, które nie mają zielonych pigmentów w komórkach skóry.
 

Dlatego wraz z kolegami z Uniwersytetu Genewskiego zaczął, jak mówi, łączyć fizykę z biologią. Pod warstwą pigmentacyjnych komórek skóry znaleźli inną warstwę komórek, zawierających kryształy o skali nano ustawione w trójkątną siatkę.
 

Poddając próbki kameleoniej skóry ciśnieniu i działaniu związków chemicznych, badacze odkryli, że te kryształki można „dostroić”, zmieniając odległości pomiędzy nimi. To z kolei wpływa na kolor światła, które odbija ich sieć. Gdy odległości między kryształkami rosną, odbite światło zmienia kolor od niebieskiego, poprzez zielony, żółty i pomarańczowy, aż do czerwonego. Ten kalejdoskopowy pokaz często można obserwować u niektórych kameleonów lamparcich, gdy przechodzą od stanu odprężenia do wzburzenia lub miłosnych uniesień.
 

Zarówno samce, jak i samice kameleonów są poligamiczne. Większość gatunków składa jaja, niektóre wydają młode na świat w przezroczystych, kokonopodobnych workach. Nie wychowują potomstwa, młode muszą sobie radzić same od chwili narodzin lub wyklucia.
 

Aby unikać polujących na nie ptaków i węży, zwierzęta te wykształciły nowatorskie sposoby ukrywania się. Większość z nich to gatunki nadrzewne. Gdy spłaszczą swoje ciała, stają się wystarczająco smukłe, by się schować za gałęzią.
 

Kameleony żyjące na ziemi potrafią z kolei udawać zmięte liście. Mimo to jedne i drugie są bezradne wobec gospodarki wypaleniskowej, która niszczy ich siedliska. IUCN wylicza dziewięć gatunków jako krytycznie zagrożone wyginięciem, 37 uznaje za zagrożone, 20 – narażone na niebezpieczeństwo, a 35 – prawie zagrożone.
 

Tekst Patricia Edmonds