Projekt przygotowała fundacja pod nazwą "Mała Polska w Nepalu". Pomysł narodził się w lecie ubiegłego roku, niedługo po katakliźmie. Twórcy pomysłu pomagają wsi Dumre, która została całkowicie zniszczona przez trzęsienie. Nie ocalał ani jeden dom. Sytuację utrudnia fakt, że na miejsce trudno jest dotrzeć, nawet dysponując terenowymi samochodami, to po prostu trudny górski teren. Choć wieś znajduje się około 30 kilometrów od Katmandu dotarcie tam zajmuje około 4 godzin. 
 

Na miejscu zniszczonej wioski powstaje nowa, budowana z pomocą Polaków. Główny cel akcji to przywrócenie mieszkańcom nadziei na lepsze jutro i godnych warunków do życia. Kolejny to zbudowanie więzi między Polską i Nepalem.
 

Zaczęto od studni, zaraz potem ruszyła budowa szkoły oraz Domu Polskiego. Właśnie ruszyła internetowa zbiórka środków, które pozwolą ukończyć te dwa ostatnie przedsięwzięcia. Akcję możecie wesprzeć dołączając się do zbiórki na portalu Wspieram.to.
 

Akcję wspiera nasza redakcja - na miejscu, w Dumre, była redaktor Julia Lachowicz:


 

Zobaczcie co na ten temat mówi nasza redaktor naczelna, Martyna Wojciechowska: