322 martwe renifery - na ten makabryczny widok norwescy funkcjonariusze natrafili w okolicy płaskowyżu Hardangervidda w południowej Norwegii.

Zdaniem przedstawicieli służb ochrony przyrody zwierzęta zginęły podczas piątkowej burzy w wyniku uderzeń piorunów.

Liczba zabitych reniferów jest jednak zaskakująca. Najprawdopodobniej pioruny uderzyły w stłoczone na niewielkiej przestrzeni stado tych zwierząt.

Połacie Hardangervidda, największego płaskowyżu w Europie i największego parku narodowego w Norwegii, stanowią dom dla ok. 10 tysięcy dzikich reniferów, co stanowi 1/3 całej populacji reniferów w Norwegii.