Wczoraj po godz. 22.00 dotarło do bazy trzech wspinaczy: Artur Hajzer, Arek Grządziel i Kaziu czyli Robert Kaźmierski. Zostali przywitani sznurkami z kwiatami przygotowanymi przez nasz staff, a Artur jako summiter otrzymał dodatkowo pled patchworkowy (ma nadzieję że na zawsze), w którym wyglądał co najmniej jak prezydent Afganistanu.
Poranek, 25 czerwca 2010 r.
My mieliśmy dla kolegów dużą butelkę coli i ostatnią butelkę tyskiego piwa. Załapaliśmy się też przy okazji na drugą kolację, na której serwowano przysmak specjalnie odłożony na tę okazję tj. wątróbkę z kozy - jedyne mięso, które kuchnia potrafi przyrządzić na miękko. Wprawdzie koza jeszcze rano chodziła po bazie (kura też) ale nie mamy skrupułów - instynkt samozachowawczy jest silniejszy. Koledzy wrócili mocno zmęczeni - droga powrotna dała im się we znaki - gwałtowne ocieplenie spowodowało, że kuluar przed obozem 1. i lodowiec mocno się rozszczelniły i trzeba było uważnie i ostrożnie schodzić. Od 2 dni mamy regularne opady deszczu w nocy. Dziś spodziewamy się przed południem Roberta Szymczaka i Jarka Gawrysiaka schodzących z obozu 2. Podobnie jak w obozie 3., składają namiot i zostawiają depozyt w postaci śpiworów, kuchni i jedzenia, zabierając jednocześnie depozyty zostawione przez wspinaczy - najczęściej ich rzeczy osobiste. Obozy są zachowywane dla zespołu, który zostanie i będzie jeszcze próbował atakować.
Dla większości z nas dzień dzisiejszy to pakowanie, bo prawdopodobnie jutro ruszymy w dół. Musimy zatem przygotować ładunek z rzeczami, które zostaną wysłane cargo, ładunek dla tragarza na drogę powrotną do Chilas - będący jednocześnie bagażem głównym na przelot - oraz plecak na zejście.
Wieczór, 25 czerwca 2010 r.
Wczoraj po południu, w śnieżycy - na szczęście krótkotrwałej - do bazy dotarli Robert Szymczak i Jarek Gawrysiak. Naprzeciw im wyszli kuchcikowie z termosem z herbatą.
Przy messie w bazie urządziliśmy przywitanie połączone ze strzelaniem na wiwat z Kałasznikowa. Tak naprawdę to nie wiadomo czyj jest ten karabin, prawdopodobnie policjanta, który stacjonuje u nas w kuchni już od chyba 2 tygodni, ale w jakim celu nie wiadomo.
W kuchni jest stale kilku kuzynów naszego guida, co oni robią też nie wiadomo - podejrzewamy, że wyjadają nam co lepsze mięsne kąski.
Dziś Ola Dzik i Marcin Kaczkan idą do obozu I (C1) i potem do góry. Wyszedł też Paweł Michalski z Simone La Terra oraz Amerykanką z HAPSAMI, a wczoraj wyszli ostrzy zawodnicy koreańscy - niektórzy z nich mają na koncie po dziesięć 8-tysięczników.
Wczoraj trwały też negocjacje z Koreańczykami na temat ich udziału w kosztach lin, które powiesiliśmy w ścianie. Chcą nam dać zamiast kasy przywiezione liny koreańskie tzw. warzywniaki, ale wyglądają one jeszcze gorzej niż używane przez nas pakistańskie liny do poręczowania, które kupiliśmy w Islamabadzie. Okazały się one niesamowicie rozciągliwe i tak naprawdę każdy z nas starał się w zjezdzie jak najmniej je obciążać. Ponadto wyglądało na to, że nikt jeszcze takich cienkich lin jak nasze nie wieszał na Nanga Parbat.
Dziś w 7 osób schodzimy z porterami w dół doliną. Mamy 7 godzin do jeepów, potem jazda do Chilas. Tam będziemy stacjonować 2 dni i przemieścimy się do Islamabadu. Wracamy do Polski według planu 1 lipca.
W bazie zostaje Artur Hajzer i Robert Szymczak. Pogoda zapowiadana jest w kratkę, ale raczej korzystna.
Jurek Natkański
Otrzymuj regularnie i za darmo kolejne porcje wiedzy. W pierwszym odcinku cyklu „Świat do kawy” otrzymasz bezpłatny ebook: Przewodnik dla miłośników kotów i psów
Rabat 150 zł *przy zakupach za min. 700 zł z kodem SZALWIT24. Zniżka nie dotyczy gotowych zestawów walizek i nie łączy się z innymi akcjami specjalnymi. Oferta dostępna w salonach stacjonarnych i na wittchen.com. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.
30% rabatu na cały asortyment przy zakupach za min. 229zł. Rabat nakłada się w koszyku po wpisaniu kodu oferty i spełnieniu warunków oferty. Nie łączy się z innymi ofertami. Nie dotyczy produktów przecenionych, pomadek Almost Lipstick in Black Honey, miniproduktów, zestawów oraz nowości. Oferta dostępna w salonach firmowych i na clinique.com.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.
Skorzystaj z kodu WIOSNA40 i otrzymaj 40% zniżki na produkty nieprzecenione, oznaczone tym kodem na eveline.pl/skorzystaj-z-promocji przy zakupach za min. 50 zł. Oferta ważna tylko na eveline.pl w dniach 18-24.04.2024. Kody rabatowe nie łączą się. Szczegóły na stronie.
Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.
Rabat -20% przy zakupach produktów za min. 99 zł. Rabat -25% przy zakupach za min. 299 zł. Rabat nalicza się po wpisaniu kodu promocyjnego: CLARINS2024. Rabat nie dotyczy produktów z linii Precious. Kod promocyjny działa do 25.04.2024 do godz. 7:00. Szczegóły na stronie www.
Najpopularniejszy magazyn podróżniczy w Polsce. Inspiruje do odkrywania świata dzięki wciągającym narracjom i wyjątkowym fotografiom. Zamów aktualny numer lub prenumeratę.